Imigracja – import problemów. Zabójstwo Afgańczyka w bójce z Arabami i statystyki

Imigranci
Imigranci. Zdjęcie ilustracyjne. / fot. PAP/EPA
REKLAMA

Śledztwo wszczęte w sprawie zastrzelenia 27-letniego afgańskiego uchodźcy w połowie sierpnia w alzackim Colmar, zostało rozszerzone o wątek handlu bronią. Poinformowała o tym 25 sierpnia prokuratura. Dwóch głównych podejrzanych zostało aresztowanych na początku tego tygodnia .

Prokurator Catherine Sorita-Minard poinformowała, że jeden z zabójców został zatrzymany w podparyskim Sarcelles (departament Val-d’Oise) we wtorek, a drugi podejrzany z zarzutem o dostarczenie broni do zabójstwa, został aresztowany następnej nocy w Colmar, gdzie mieszkał, zaledwie 500 metrów od miejsca zbrodni. Jeden z podejrzanych jest znanym policji kryminalistą. W wieku 17 lat był sześciokrotnie skazywany za kradzieże, paserstwo, niszczenie mienia publicznego i narkotyki.

REKLAMA

Do morderstwa doszło 14 sierpnia we „wrażliwej” dzielnicy Colmar. Ofiara to Abdul Quayyeem Ahmadzai, 27-letni uchodźca afgański, przebywający we Francji od 2017 r. Poszło o hałas skutera, którym jeździł zabójca. Doszło do wymiany epitetów, a kierowca skutera odjechał, po czym wrócił z kolegami. Między dwiema grupami wybuchła bójka i w końcu padł strzał.

W sumie dość banalne wydarzenia, ale od lat coraz więcej przestępstw we Francji jest związane z imigrantami. Ostatnio podano np. statystyki dotyczące przestępczości w mieście Montpellier, gdzie w lipcu 48% zatrzymanych stanowili obcokrajowcy. Dwie trzecie tych cudzoziemców, którzy weszli w konflikt z prawem pochodziła z Maghrebu.

Prefekt Hugues Moutouh wyjaśnił, że dodatkowo 12% zatrzymanych w lipcu obcokrajowców stanowili „małoletni bez opieki”, którzy przybyli do Francji bez rodzin. W ich przypadku bardzo syzbko dochodzi do wykolejania się, a młody wiek staje się dla nich atutem bezkarności. W maju wśród zatrzymanych za złamanie prawa w Montpellier stanowili nawet 22% i miasto to nie jest jakimś wyjątkiem.

Oczywiście prefekt zaznacza, że nie należy „utożsamiać imigracji z przestępczością”, ale statystyki pokazują co innego. Francuskie MSW Darmanin niedawno informował, że 48% osób aresztowanych za przestępstwa w Paryżu, 55% w Marsylii, czy 39% w Lyonie to… cudzoziemcy. Stanowią on iw skali kraju 7,4% populacji i 19% przestępców. Na wnioski polityczne już się nikt nie odważa…

REKLAMA