Covidiański amok trwa. Orkiestra zażądała, by chór wystąpił w maskach

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Skandal na Międzynarodowym Festiwalu w Edynburgu. Zmieniono repertuar, ponieważ Philadelphia Orchestra zażądała, by występujący z nią chór śpiewał w maskach.

Do konfliktu doszło niedługo przed planowanym występem orkiestry z Filadelfii. Muzycy, którzy po raz pierwszy od wybuchu mniemanej pandemii udali się w dwutygodniową trasę koncertową, mieli wraz z chórem wykonać 9 Symfonię Ludwiga van Beethovena.

REKLAMA

Muzycy wciąż jednak stosują koronarestrykcje, zalecane im przez zespół naukowców z University of Pennsylvania. Dlatego też muzycy zażyczyli sobie, by 130-osobowy chór śpiewał w maskach. Podobną procedurę zastosowano dwa tygodnie wcześniej podczas występu w Saratodze w stanie Nowy Jork. Tam jednak chór wykonał 9 Symfonię w maskach. Inaczej było w Edynburgu – śpiewacy odmówili. Zmieniono więc repertuar.

„Ponieważ procedury pandemiczne Orkiestry Filadelfijskiej różnią się od tych, które obowiązują u nas, konieczna okazała się zmiana programu” – podkreślali organizatorzy w mailu rozesłanym do osób, które zakupiły bilety.

Ostatecznie zamiast 9 Symfonii, wykonano 5 Symfonię. Co więcej, według „Classic FM”, orkiestra postanowiła też usunąć ze swojego repertuaru na nadchodzący sezon 2022/2023 część utworów wykonywanych z chórem – w tym m.in. Requiem Mozarta.

„Najważniejszą rzeczą dla muzyków jest bezpieczeństwo. Tylko w ten sposób możemy je zapewnić. Tego lata mieliśmy zaledwie kilka przypadków zakażeń i tak powinno zostać” – stwierdził szef orkiestry Matias Tarnopolsky.

REKLAMA