Miażdżący raport o stanie policji. „Żałośnie niskie” statystyki wykrywalności niektórych przestępstw

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Wykrywalność niektórych przestępstw w Wielkiej Brytanii jest tak niska, że w praktyce je zdekryminalizowano, a zdaniem opinii publicznej, policja bardziej przejmuje się światopoglądowymi deklaracjami niż ściganiem przestępców – napisano w opublikowanym w środę raporcie.

Raport londyńskiego think tanku Policy Exchange zawiera 11 zaleceń dla nowego premiera, które mają sprawić, że policja zwiększy skuteczność i odzyska zaufanie społeczne. Jak napisał jego autor, były główny inspektor londyńskiej policji metropolitalnej David Spencer, formacje policyjne „zabłądziły” w swoich priorytetach i powinny wrócić do podstaw, czyli do zwalczania przestępczości.

REKLAMA

Przywołał on badanie, z którego wynika, że 4 na 10 osób uważa, iż dla policji bardziej istotne jest to, czy funkcjonariusze są „przebudzeni” (ang. „woke”, czyli czy patrzą na świat przez pryzmat faktycznych i rzekomych nierówności społecznych i rasowych), niż czy ścigają przestępców. Wezwał on do wprowadzenia odgórnego zakazu wykonywania takich gestów, jak przyklękanie w ramach solidarności z ruchem Black Lives Matter czy przypinania do mundurów znaczków w celu demonstrowania solidarności w jakiejkolwiek sprawie, gdyż w efekcie policja jest postrzegana jako stronnicza.

„Aby utrzymać przekonanie społeczeństwa, że funkcjonariusze policji działają bezstronnie, policjanci i ich przełożeni muszą zawsze unikać takich aktów. Powinno to być jasno określone zarówno w krajowych, jak i lokalnych wytycznych” – napisał Spencer w raporcie.

Jak wskazał, efektem tego, że policja pogubiła się w swoich priorytetach są „żałośnie niskie” statystyki wykrywalności niektórych przestępstw – w ubiegłym roku schwytano 6,3 proc. sprawców rozbojów, 4,1 proc. sprawców kradzieży i 3,5 proc. sprawców włamań do domów – co oznacza, iż „w praktyce nastąpiła niemal całkowita ich dekryminalizacja”.

Na początku zeszłego tygodnia sporym echem w Wielkiej Brytanii odbiło się nagranie wideo zamieszczone przez policję hrabstwa Lincolnshire na jej oficjalnych kanałach w mediach społecznościowych, pokazujące będących na służbie funkcjonariuszy, którzy w czasie lokalnej parady LGBT tańczyli „Macarenę”.

REKLAMA