Jak się okazuje, Alaksandr Łukaszenka szykuje nowelizację ustawy o obywatelstwie, czym uderzy m.in. w Polaków.
Władze Białorusi przygotowują nowelizację ustawy o obywatelstwie. Reżim Alaksandra Łukaszenki planuje pozbawienie obywatelstwa osób, które wyjechały za granicę i zostały skazane za „ekstremizm” (innymi słowy, sprzeciwiały się władzy). Najpewniej chodzi tu o przeciwników politycznych, którzy opuścili kraj po niepokojach społecznych w 2020 roku, gdy doszło do sfałszowania wyborów prezydenckich. Co gorsza, proponowane są również ograniczenia dla posiadaczy Karty Polaka, czyli wielu naszych rodaków.
„W ramach przygotowanej ustawy trzeba jeszcze raz spojrzeć na tych, którzy wyjechali za granicę i działają na szkodę państwa i narodu, popełniając przestępstwa. (…) Czy ci ludzie są godni pozostania obywatelami Białorusi, jeśli uciekli z kraju ojczystego i faktycznie zerwali z nim więzi (…) Dlatego dzisiaj rozpatrujemy taki wariant ustawy” – stwierdził we wtorek Alaksandr Łukaszenka podczas narady poświęconej projektowi nowelizacji.
Łukaszenka o Karcie Polaka
Jak wspomnieliśmy, Łukaszenka zamierza również uderzyć w posiadaczy Karty Polaka, czyli wielu naszych rodaków mieszkających na Białorusi. Jest to dokument wydawany przez polskie władze, który potwierdza polskie pochodzenie i zapewnia szereg przywilejów na terenie Polski. Czy to oznacza, że Polacy mieszkający w tym kraju będą mocniej represjonowani przez służby?
„Powinniśmy wyjaśnić, czy to są obywatele Białorusi, czy oni po prostu zbłądzili, wzięli tę kartę jakby przypadkowo, czy mają inną orientację” – oświadczył Łukaszenka, ale nie podał konkretów do czego te działania maja prowadzić.
