Polacy wskazują, że inflacja jest wyższa, niż podaje GUS

Portfel, inflacja.
Portfel, inflacja - zdj. ilustracyjne. (Fot. Pixabay/Steve Buissinne)
REKLAMA

Według Polaków ceny towarów i usług w ciągu ostatniego roku wzrosły średnio o 39 proc. To ponad dwa razy więcej, niż oficjalnie podaje GUS. Takie są wyniki sondażu United Surveys przeprowadzonego dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM.

Podany przez Główny Urząd Statystyczny ostatni szybki szacunek inflacji w sierpniu wyniósł 16,1 proc.

REKLAMA

Jak tłumaczą autorzy sondażu, ankietowani mogli podać dowolną wartość, z której wyciągnięto średnią. Uwzględniono jednak również dwie inne wartości: dominantę, czyli najczęściej podawaną odpowiedź, oraz medianę, czyli wartość dokładnie pośrodku typowanych liczb. Obie te wartości wynoszą 30 proc.

Podobne badanie przeprowadzono na początku roku – wówczas wskazania były niższe: średnia wyniosła 27,3 proc., a mediana i dominanta – po 20 proc. Polacy zauważają więc, że życie drastycznie drożeje.

Drożyzna a dane GUS

Sama różnica między podawanym przez GUS wskaźnikiem inflacji a jej odczuwaniem przez Polaków nie jest niczym dziwnym.

„Percepcja inflacji zawsze odbiega od wskaźników podawanych przez urzędy statystyczne, to zjawisko, które widzimy także w innych krajach” – zauważa Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

Wzrosty cen najbardziej odczuły osoby w wieku 30-39 lat (według nich ceny wzrosły średnio o 52 proc.), a także w wieku 40-49 lat (44 proc.).

Jeśli chodzi o zwolenników opozycji oraz osoby niezdecydowane – według nich ceny wzrosły o 40 proc. Osoby, które głosowały by dziś na obóz rządzący są zdania, że ten wzrost wynosi 29 proc.

REKLAMA