Tak będą drenować portfele Polaków w przyszłym roku. Nadchodzi kolejny wzrost podatków

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

W 2023 roku czekają nas kolejne podwyżki wszelkiej maści opłat i podatków. Oprócz szalejącej inflacji, Polacy odczują też m.in. wzrost akcyzy na używki, w górę mogą pójść także podatki od mieszkań i garaży. Więcej trzeba też będzie zapłacić nawet za oglądanie telewizji.

W przyszłym roku utrzymana ma zostać 12 proc. stawka PIT oraz 30 tys. kwoty wolnej od podatku. Na tym jednak koniec dobrych wiadomości. Tzw. tarcza antyinflacyjna, w ramach której m.in. obniżono VAT na żywność, obowiązuje do końca 2022 roku. Nie uwzględniono jej natomiast w projekcie budżetu na kolejny rok. Może to więc oznaczać sokowy wzrost cen na początku roku.

REKLAMA

Pewna jest natomiast podwyżka akcyzy. W przypadku papierosów będzie to o 10 proc. więcej. Akcyza na alkohol w 2023 roku wzrośnie zaś o 5 proc. – na tym jednak nie koniec, bo wzrosty będą następowały co roku do 2025 r.

Według wyliczeń „Faktu”, od stycznia średnia cena 0,5 l butelki wódki wzrośnie o 90 gr. Za butelkę wina 0,75 l trzeba będzie średnio zapłacić o 9 gr. więcej. Półlitrowa butelka piwa zdrożeje przeciętnie o 4 gr. Paczka papierosów będzie natomiast kosztować 42 gr. więcej, a tytoniu do palenia za 100 g – aż 4,15 zł więcej.

Na tym nie koniec złych wiadomości. Od stycznia znacząco wzrosną bowiem składki ZUS. Dla pracujących na własny rachunek oznacza to nawet 2,5 tys. zł rocznie mniej w kieszeni. Wszystko przez wzrost średniej pensji, na podstawie której wyliczane są składki.

W nadchodzącym roku wzrośnie też abonament RTV. Obecnie wynosi on 24,50 zł – w przyszłym roku będzie to już 27,30 zł. Co więcej, wzrosną też kary za jego niepłacenie z 735 zł do 819 zł.

Od stycznia 2023 r. w górę mogą pójść także podatki lokalne. Ministerstwo Finansów podniosło bowiem maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych o 11,8 proc. Decyzja należy jednak do samorządu.

W przypadku podatku od budynków mieszkalnych zamiast 0,89 zł za metr kwadratowy, maksymalna stawka wyniesie 1 zł. Wzrosnąć może także opłata za pobyt w miejscowości mającej status obszaru ochrony uzdrowiskowej z 3,52 zł obecnie do 3,94 zł za dobę pobytu. Opłata uzdrowiskowa natomiast wzrośnie z 4,83 zł do 5,40 zł dziennie. Wzrosnąć może także roczny podatek od psa – ze 135 zł obecnie do 150,93 zł.

Gigantyczne podwyżki rachunków za prąd. Kilkaset procent więcej za energię elektryczną

REKLAMA