Polska oddaje Ukrainie sprzęt wojskowy, a Ukraina w zamian jest gotowa sprzedawać Polsce prąd. Premier Mateusz Morawiecki jest za to wdzięczny.
Podczas wizyty w Kijowie Morawiecki podziękował Zełenskiemu za „zrozumienie i gotowość do sprzedaży energii z Chmielnickiej Elektrowni Jądrowej do Polski”.
Morawiecki mówił, że w Polsce brakuje węgla, że jest ściągany z całego świata.
– Aby go nie spalać w polskich elektrowniach, przydało by nam się trochę prądu z Ukrainy, o ile oczywiście będzie to możliwe. Ale usłyszałem od pana prezydenta, że tak, będzie to jak najbardziej w krótkim czasie możliwe – oznajmił premier Morawiecki.
Podkreślał, że jest to pomoc, która jest nam potrzebna. Zapewniał również, że Polska doskonale rozumie sytuację Ukrainy.
– Ale dziś pan prezydent Zełenski pokazał, jak świetnie rozumie naszą sytuację, konieczność współpracy na wielu odcinkach, również gospodarczym – powiedział premier.
– Jesteśmy zainteresowani tym, aby Ukraina mogła wesprzeć Polskę i zrobimy wszystko, abyśmy w najbliższym czasie mogli znaleźć wyjście z ewentualnego, przyszłego kryzysu energetycznego – tak z kolei wypowiedział się Zełenski.