Irlandzka Sinn Fein trzyma się z dala od brytyjskich ceremonii królewskich

Szefowe Sinn Fein Fot. Flickr
REKLAMA

Wiceprzewodnicząca partii republikańskiej Sinn Féin, Michelle O’Neill, wpisała się do księgi kondolencyjnej w piątek 9 września w Belfaście. Jednak irlandzka partia republikańska Sinn Féin trzymała się z daleka od ceremonii w Irlandii Północnej, kiedy Karol został ogłoszony królem.

Szefowa partii Mary Lou McDonald, powiedziała, że była t uroczystość „dla tych, którzy wyznają polityczną lojalność wobec Korony”. Po Londynie w sobotę, Karol III został oficjalnie ogłoszony królem w niedzielę rano 11 września na uroczystościach w Edynburgu, Cardiff i w Belfaście.

REKLAMA

Sinn Féin, która opowiada się za zjednoczeniem Irlandii Północnej z Republiką Irlandii, nie wzięła oficjalnie udziału w uroczystościach. Jednak niektórzy działacze biorą udział w innych wydarzeniach w ramach żałoby po śmierci królowej Elżbiety II.

Przewodnicząca Mary Lou McDonald mówiła, że „Sinn Féin składa kondolencje z powodu śmierci królowej Elżbiety II, której strata jest głęboko odczuwana przez jej rodzinę i przez wiele osób w naszym społeczeństwie, szczególnie w społeczności Unionistów”.

Dodała jednak, że uznaje „bardzo pozytywną rolę, jaką królowa odegrała w dążeniu do pokoju i pojednania między naszymi dwiema wyspami i dwiema tradycjami w latach procesu pokojowego”.

Na 70 lat panowania Elżbiety II, która zmarła w czwartek w wieku 96 lat, przypadły trzy dekady „kłopotów” w Irlandii Północnej i walk między katolickimi republikanami, a protestanckimi unionistami, chcącymi zostać przy Anglii. Konflikt, w który włączyła się armia armii brytyjska, ale także Moskwa wspierająca terroryzm, spowodował śmierć około 3500 osób. Zakończyło go tzw. porozumienie wielkopiątkowe z 1998 roku.

Źródło: AFP

REKLAMA