Niemcy zapłacą reparacje, jeśli skopiujemy metodę Żydów? Dr Ozdyk: „Ich macki były wszędzie”

Dr Sławomir Ozdyk Źródło: screen YouTube: Tomasz Sommer O
Dr Sławomir Ozdyk Źródło: screen YouTube: Tomasz Sommer O
REKLAMA

Czy jeśli chcemy uzyskać reparacje wojenne, to musimy kopiować metody Żydów? Dr Sławomir Ozdyk nie ma wątpliwości.

Redaktor naczelny naszego pisma Tomasz Sommer przeprowadził bardzo ważny wywiad, w którym dr Sławomir Ozdyk, stały komentator „Najwyższego Czasu!”, wypowiedział się na temat reparacji wojennych od Niemiec oraz metod na ich wyegzekwowanie. Zdaniem Sommera środowiska, które myślą o pozyskaniu tych pieniędzy, chcą powtórzyć działania Żydów. Otóż starsi i mądrzejsi powoływali niegdyś komitety, do których zapraszali przedstawicieli różnych narodów, a następne wysuwali swoje roszczenia, traktując milczenie bądź nieobecność za zgodę. W pewnym sensie tworzyli fakty prasowe, które służyły ich narracji. Czyżby polskie władze chciały pójść tym tropem?

REKLAMA

„Tylko że status naszego państwa na razie jest taki, że sami tego nie udźwigniemy. Wobec powyższego nasuwa się pytanie: ile procent reparacji będziemy musieli oddać, żeby powołać te komitety – 50 proc., 60 proc., 70 proc., 80 proc.? Ile z tego zostanie dla państwa polskiego? Pamiętajmy, że Żydzi przeprowadzili swój patent z powodzeniem, ale przy znacznym wsparciu międzynarodowym. Ich macki były wszędzie. Oczywiście do czasu. Kiedy kanclerz Kohl powiedział: »Schluss, więcej nie płacimy!«, wówczas przemysł Holokaustu przerzucił się na inne państwa. Pamiętamy »krwawe złoto« w bankach szwajcarskich…” – zauważył dr Sławomir Ozdyk w wywiadzie „Reparacje, czyli taktyka Izraela”, który został opublikowany w najnowszym wydaniu naszego magazynu.

Cały wywiad przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

Dr Ozdyk o słuszności reparacji

Jak przyznał dr Sławomir Ozdyk, reparacje wojenne od Niemiec są jak najbardziej słuszne i dobrze, że w końcu pojawił się solidny raport, który tworzy swego rodzaju bazę merytoryczną do dalszych działań. Wszystko jednak rozbija się o skuteczne narzędzia, które powinny być już zawczasu przygotowane. A czy polskie władze dysponują takowymi? Trudno powiedzieć, bo jak na razie warszawscy decydenci na ten temat milczą, co w sumie nie wróży zbyt dobrze na przyszłość. Oby nie skończyło się jedynie na medialnym pohukiwaniu i próbach wywarcia wpływu dla partykularnych interesów obozu rządzącego.

„Słusznie należące się nam reparacje są przez nasz kochany rząd nie tyle marginalizowane, ile rozdrabniane. Rozmieniamy to na drobne. Żeby wystąpić o reparacje, trzeba mieć przygotowane narzędzia, które pozwolą nam odzyskać te reparacje na arenie międzynarodowej. Być może rząd już ma przygotowane takie narzędzia, ale na razie odpowiedź na pytanie pana Sośnierza była jedna: »Będziemy o tym mówić«. Kanclerz Olaf Scholz plus media niemieckie, które od wielu lat budują politykę historyczną Niemiec, relatywizując zbrodnie SS, Gestapo, Wermachtu czy Luftwaff na narodzie polskim, od razu przystąpiły do medialnego ataku” – ocenił dr Sławomir Ozdyk w rozmowie z naszym magazynem.

Cały wywiad przeczytasz w najnowszym numerze „Najwyższego Czasu!”

REKLAMA