
Wprowadzenie zakazu wjazdu dla obywateli jednego kraju nie byłoby legalne. System rządów prawa „nie uznaje odpowiedzialności zbiorowej” (za działania rosyjskiego państwa) – tak szef służby konsularnej w fińskim MSZ Jussi Tanner, uzasadnił politykę Finlandii w sprawie wiz dla Rosjan.
Urzędnik, który był gościem w programie fińskiej telewizji, przyznał, że „system prawny nie dopuszcza kategorycznych decyzji dotyczących obywateli jednego państwa”, a ocenę kwestii bezpieczeństwa w związku z przyjazdem cudzoziemca należy przeprowadzić „osobno dla każdej jednostki”. Powołał się przy tym na regulacje unijne, fińskie prawo oraz zasady rządów prawa.
– Zadaniem państwa prawa jest ochrona jednostki przed działaniem według własnego widzimisię, w każdych warunkach – dodał Tanner.
Gdy po 19 września Polska i kraje bałtyckie – jak wspólnie oświadczyły – zaprzestaną wydawania turystycznych wiz Schengen dla Rosjan, fińska granica w praktyce stanie się jedyną przez którą Rosjanie będą mogli przedostawać się do UE.
– Nie jesteście tu mile widziani – tak praktyczny zakaz wjazdu dla obywateli Rosji podsumował w ubiegłym tygodniu szef estońskiej dyplomacji Urmas Reinsalu.
Tanner nie komentował powodów decyzji podjętych przez inne kraje.
– To brzmi obłudnie – skomentowała szefowa Estońskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Kristi Raik, podkreślając, że decyzja krajów bałtyckich i Polski ma wsparcie ze strony Komisji Europejskiej.
Według niej nie wydaje się, aby stanowisko Litwy, Łotwy, Estonii i Polski miało być sprzeczne z ustawodawstwem. Kontrowersyjne jest zaś – argumentowała – podejście Finlandii, ponieważ z jednej strony przyznaje się, że rosyjscy turyści nie mogą dalej podróżować na normalnych zasadach, a z drugiej nie wdraża się ograniczeń, które można by wprowadzić.
Z początkiem września fińskie MSZ przyjęło ograniczenia w procesie wizowym dla Rosjan. Zgodnie z wytycznymi fińskie placówki rozpatrują dziennie co najwyżej ok. 100 wniosków o wizy turystyczne. Służby konsularne priorytetowo mają traktować sprawy o wydanie wiz rodzinnych, pracowniczych czy studenckich.
W związku z zamknięciem granic przez kraje bałtyckie i Polskę – sąsiadujące z Rosją, fińskie służby spodziewają się w najbliższym czasie większego napływu Rosjan. Obecnie do Finlandii dziennie przybywa ok. 3,5 – 5 tys. rosyjskich obywateli. W ciągu tygodnia granicę przekracza ok. 70 tys. osób, z czego ponad połowa to Rosjanie.