Pro-liferzy domagają się pełni praw człowieka dla dzieci nienarodzonych. Jest wniosek do Sądu Najwyższego

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Amerykańscy pro-liferzy zwrócili się do Sądu Najwyższego USA z formalnym wnioskiem dotyczącym uznania dzieci nienarodzonych za obywateli, którzy posiadają pełnię podstawowych praw człowieka.

Organizacja Katolicy dla Życia domaga się, by Sąd Najwyższy wydał nakaz egzekucyjny w sprawie uznania godności dzieci nienarodzonych. W związku z tym złożono 46-stronicowy dokument, w którym postulat ten wywodzony jest z 14. Poprawki do Konstytucji. Gwarantuje ona, że prawo do życia nie może być odebrane nikomu bez prawomocnego wyroku sądu.

REKLAMA

Ponadto autorzy wniosku powołali się też na ustawę z 1861 roku. Stanowi ona, że dziecko nienarodzone spełnia definicję osobowości prawnej. Jak podkreślili obrońcy nienarodzonych, „życie ludzkie rozpoczyna się w momencie poczęcia”, a dziecko w łonie matki jest „osobą w języku i znaczeniu czternastej poprawki Konstytucji Stanów Zjednoczonych”.

We wniosku bezpośredni postulat dotyczy rozpatrzenia konstytucyjności tzw. Ustawy o prywatności reprodukcyjnej w stanie Rhode Island. Podobnie jak wyrok ws. Roe vs. Wade z 1973 roku wprowadza ona, pod pretekstem prawa do prywatności, zabijanie dzieci nienarodzonych.

Organizacja pro-life oczekuje, że Sąd Najwyższy USA zweryfikuje tę kwestę w świetle wydanego w czerwcu wyroku ws. Dobbs vs. Jackson Women’s Health Organization. Unieważnił on precedens aborcyjny Roe vs. Wade.

Lewica zawyła. Sąd Najwyższy przywraca porządek w USA

Autorzy wniosku zaznaczyli, że w sprawie Dobbs vs. Jackson Women’s Health Organization Sąd Najwyższy „pominął pytanie, kiedy życie prenatalne ma prawo do wszelkich praw przysługujących mu po urodzeniu”. Jak dodali, ich wniosek „stanowi dla Sądu okazję do udzielenia odpowiedzi na to nieuniknione pytanie”.

REKLAMA