Prawosławny patriarcha Serbii wprost: „Chrześcijanie nie mogą akceptować ideologii LGBT”

Jedna z manifestacji przeciw EuroPride w Belgradzie Fot. Balkan Insight Twitte
REKLAMA

Ponad 100 000 osób wzięło udział w wielkiej manifestacji w stolicy Serbii Belgradzie przeciw organizacji w tym mieście tzw. EuroPride, czyli zlotu „tęczowych” ze Starego Kontynentu, którą zaplanowano na 17 września. Euro-Parada została już odwołana przez władze, które obawiały się zamieszek.

13 września procesja modlitewna ciągnęła się przez prawie dwa kilometry przez centrum Belgradu. Na czele szli księża z archidiecezji belgracko-karłowskiej, a także z innych diecezji i klasztorów Serbskiego Kościoła Prawosławnego.

REKLAMA

Manifestację zakończono modlitwą o świętość małżeństwa i rodziny przed cerkwią św. Sawy. Prowadził ją Patriarcha Serbskiej Cerkwii, arcybiskup Peci i metropolita belgradzko-karłowicki Porfiriusz. Towarzyszyło mu kilku biskupów.

Po modlitwie patriarcha przypomniał słowa apostoła Pawła: wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest dla mnie pożyteczne. „Nie wszystkie wolności są zdrowe i sensowne. Dlatego dla nas, prawosławnych chrześcijan, ideologia LGBTQ+ jest nie do przyjęcia” – dodał duchowny.

Manifestację zorganizowano, ponieważ władze Republiki Serbii nadal nie wydały oficjalnego dokumentu o odwołaniu gorszących parad w stolicy, który by przekonał i uspokoił opinię publiczną. M.in. dlatego ogłoszono kolejne spotkanie modlitewne tego typu na 17 września o godzinie 16:30 przed Soborem św. Sawy, w dzień, kiedy to zaplanowano tzw. Europride.

Źródło: IFN

REKLAMA