
W środę rano w okręgu Marusza, w środkowej Rumunii, wykoleił się pociąg towarowy przewożący ukraińskie zboże, podała bukareszteńska telewizja Pro TV. Sprecyzowała, że policja uruchomiła już dochodzenie w sprawie przyczyn zdarzenia i nie wyklucza sabotażu.
Dotychczas śledczy nie wykluczyli żadnej z hipotez, wśród których jest m.in. awaria trakcji kolejowej oraz sabotaż.
W efekcie wypadku doszło do wyrzucenia z trasy kolejowej dwóch wagonów wypełnionych kukurydzą. Pro TV twierdzi, że wysypanych zostało kilka ton ziarna tego zboża.
Z informacji przekazanej przez lokalne władze wynika, że do wypadku doszło we wsi Rapa de Jos, przez którą przejeżdżał liczący 30 wagonów pociąg towarowy udający się z ukraińskim zbożem do portu w Konstancy, na południowym wschodzie Rumunii.
Według bukareszteńskiej telewizji w środę po południu rozpoczęto prace służące usunięciu wykolejonych wagonów i udrożnieniu trasy kolei towarowej łączącej ten największy rumuński port z centralną częścią kraju.