Mołdawianie założyli fabrykę bezakcyzowych papierosów pod Paryżem

Papierosy.
Papierosy - zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Założenie fabryki papierosów bywa lepszym sposobem zarobkowania, niż przemyt. We Francji takie wytwórnie to poniekąd nowość, ale i skutek papierosowej drożyzny. Od kilku lat kwitnie przemyt, ale też celnicy już po raz drugi znaleźli podziemną fabrykę papierosów.

Odkrycia dokonano w departamencie Seine-et-Marne. 14 września poinformowano, że w magazynie strefie przemysłowej, wśród wielu towarów, celnicy odkryli 28 maszyn przeznaczonych do produkcji wyrobów tytoniowych.

REKLAMA

Odkrycia dokonano 3 września. Celnicy Paris-Est przeprowadzali operację kontrolną w magazynie o powierzchni 400 m2 w strefie przemysłowej w Poincy, kilka kilometrów na wschód od Meaux. 28 maszyn używanych do produkcji wyrobów tytoniowych nie miało żadnych dokumentów importowych.

Według służb taka ilość mogła służyć do uruchomienia nawet kilku linii produkcyjnych. Cztery osoby znalazły się w areszcie, a prokuratura w Meaux poinformowała, że są to osoby narodowości mołdawskiej. Zatrzymani zostali jednak tylko dwaj kierowcy i dwóch pracowników magazynu. O kierownictwie tej inicjatywy nic nie wiadomo.

To już druga podziemna wytwórnia zlikwidowana w ciągu kilku miesięcy. Ostatnio, 9 grudnia 2021 r. celnicy z Marne-la-Vallée odkryli kolejny tajny zakład wytwórczy, łącznie z wyprodukowanymi już paczkami papierosów. Przy okazji ostatniej akcji, służby pochwaliły się też walką z przemytem. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku francuscy celnicy przechwycili 342,8 ton tytoniu, co stanowi 85% takich wyrobów skonfiskowanych w całym roku 2021 (402,1 tony).

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA