Siły ukraińskie prowadzą obecnie „kontrataki, które pozwalają odbić miejsca lub określone fragmenty frontu, ale są w stanie zmusić Rosji do wycofania się na szerokim froncie”, ocenia starszy oficer Budenswehry gen. Eberhard Zorn w tygodniku Focus.
Wojskowy przyznaje, że Kijów działa „inteligentnie (…) i prowadzi operacje w sposób suwerenny i bardzo mobilny, a dwa tygodnie temu powiedziałbym, że za sześć miesięcy cały Donbas znajdzie się w rosyjskich rękach”. Dalej jednak podaje argumenty przeciw dostarczaniu Ukrainie broni ciężkiej.
Jego zdaniem lista rodzajów broni już dostarczonych przez Niemcy jest „znaczna, zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym”, a dalej tłumaczy, że Niemcy nie powinny zbytnio uszczuplać swoich zapasów.
W stylu iście „niemieckiej dialektyki” tłumaczy, że uszczuplenie sił Bundeswehry jest niemożliwe, bo straciłaby „skuteczność odstraszania”, a Putin rozumie tylko język „siły”. Okazuje się, że nie dają broni Ukrainie, bo są niemal zdeterminowani „odstraszyć” Putina.
Na tym nie koniec takich niemieckich żartów. Według generała, prezydent Rosji mógłby przecież otworzyć „drugi front”. „Kaliningrad, Morze Bałtyckie, granica fińska, Gruzja, Mołdawia… możliwości jest wiele, a Putin miałby taką zdolność” – twierdzi gen. Zorn.
Dalej wyjaśnia, że „chociaż około 60% rosyjskich lądowych jest zaangażowanych w wojnę na Ukrainie, siły lądowe, a zwłaszcza rosyjska marynarka wojenna i lotnictwo, nadal mają zdolności użycia niezaangażowanych jeszcze sił”.
Opowieści o „drugim froncie” i rozpoczęciu wojny z NATO to daleko posunięta konfabulacja. Wydaje się, że wysoki oficer Bundeswehry chce po prostu usprawiedliwić odmowę ze strony kanclerza Olafa Scholz dostarczenia m.in. czołgów Leopard-2.
Wydaje się, że w Niemczech politycznie rządzi skopiowana z Haszka „Partia Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa)”, z tym, że owe granice wyznacza Moskwa. Swoją drogą takie dawanie usprawiedliwienia za wszelką cenę polityków i wygadywanie bzdur, trochę się chyba kłóci z żołnierskim honorem, nawet Bundeswehry…
Eberhard Zorn – Bundeswehr-General sieht keine echte Gegenoffensive in der Ukraine https://t.co/qpHuwBFCzz pic.twitter.com/VJwWpUNnFE
— Cityreport24 (@CityReport) September 14, 2022