– To rasiści – tak o zwycięskiej konfederacji ugrupowań prawicowych, która wygrała wybory w Królestwie Szwecji, mówił w PE Malin Björk, szwedzka feministka, działaczka Partii Lewicy i europosłanka.
Zdaniem lewicowej europosłanki ze Szwecji, zwycięstwo bloku ugrupowań prawicowych w jej państwie… łamie zasady demokracji.
– Pod koniec roku mój kraj, Szwecja, przejmie prezydencję w Unii. Hańbą będzie, że nasza polityka klimatyczna zależna będzie od tych, którzy kwestionują zmiany klimatyczne – stwierdziła podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim w Strasburgu Malin Björk.
Lewicowa polityk dodała, że Unia powinna się zjednoczyć, by „powstrzymać ekstremalną prawicę w Europie”. – Potrzebujemy sprawnego społeczeństwa obywatelskiego i niezależnego wymiaru sprawiedliwości – twierdzi Björk.
– Prawo kobiety do aborcji. Prawa osób LGBTQ. Będziemy ich bronić! – zakończyła swój występ feministyczna polityk.
