Ukraińcy prą na wschód. Rosjanie walczą o utrzymanie linii obrony

Sytuacja na froncie na dzień 15 września 2022 r. wg ISW.
Sytuacja na froncie na dzień 15 września 2022 r. wg ISW.
REKLAMA

Siły ukraińskie kontynuują kontrofensywę na wschodzie kraju, zwiększając presję na rosyjskie pozycje i szlaki logistyczne w obwodzie charkowskim, ługańskim i donieckim – ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Think tank przytacza informacje ze źródeł rosyjskich, że Ukraińcy kontynuują lądowe operacje na południowy zachód od Iziumu, w pobliżu Łymanu i na wschodnim brzegu rzeki Oskoł, zmuszając rosyjskie wojska do wycofania się z niektórych obszarów wschodniej Ukrainy i wzmocnienia innych pozycji.

REKLAMA

„Rosyjskim wojskom na wschodzie Ukrainy będzie prawdopodobnie ciężko utrzymać linie obrony, jeśli siły ukraińskie będą naciskały dalej na wschód” – ocenia ISW.

Kreml reaguje na porażkę w obwodzie charkowskim, zwiększając wysiłki na rzecz nieoficjalnej mobilizacji, ale nie tworzy warunków do powszechnego poboru. Władze po raz pierwszy ogłosiły ogólnokrajową kampanię werbunku – podkreśla think tank.

ISW zwraca uwagę, że od początku inwazji na Ukrainę Kreml prawie na pewno wycofał dużą część żołnierzy z rosyjskich baz w państwach byłego ZSRR, co prawdopodobnie osłabiło rosyjskie wpływy w tych krajach.

„Wycofywanie wojsk z państw Azji Centralnej jest godne odnotowania w kontekście starć granicznych pomiędzy Kirgistanem a Tadżykistanem. W środę doszło do trzech incydentów z wymianą ognia między tadżyckimi i kirgiskimi strażnikami granicznymi, w których zginęły co najmniej dwie osoby” – zaznacza ISW.

Oba kraje należą do kontrolowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB), podobnie jak Armenia, która twierdziła, że została w ostatnich dniach zaatakowana przez Azerbejdżan. ISW informował wcześniej, że Rosja wycofała z Armenii 800 żołnierzy, by uzupełnić straty poniesione na Ukrainie.

REKLAMA