Korwin-Mikke: „To jest celowo, żeby ludzie byli głupi” [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke / Foto: screen YouTube/Super Express
Janusz Korwin-Mikke / Foto: screen YouTube/Super Express
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke był gościem Marianny Schreiber w programie „Mam tego dość”. Jeden z liderów Konfederacji mówił m.in. o obniżaniu poziomu edukacji i kaście właścicieli niewolników.

– Powiedzmy sobie jasno, celem dzisiejszej nauki jest ogłupienie ludzi. To jest celowe. Ja pamiętam, jak pan prof. Andrzej Kajetan Wróblewski, który był wtedy rektorem uniwersytetu, powiedział wyraźnie: Musimy trzykrotnie zwiększyć liczbę studentów, nawet gdybyśmy mieli dwukrotnie obniżyć poziom nauczania. I ten program jest robiony – wskazał Janusz Korwin-Mikke.

REKLAMA

– Obniżyć poziom nauczania, żeby było więcej idiotów, rozumie pani? To jest celowo, żeby ludzie byli głupi, wierzyli w globalne ocieplenie, uwierzyli w różne inne głupoty, które się ludziom wmawia. Niewolnicy mają być głupi – dodał.

– Mamy w tej chwili kastę właścicieli niewolników, która dysponuje telewizją i wmawia tym biednym niewolnikom, co tam trzeba i ogłupia się tych ludzi celowo – stwierdził.

Polityk dodał, że „jeżeli nie pomoże równouprawnienie itd., to trzeba wprowadzić do klasy jeszcze osobę, jak pani mówi, intelektualnie niepełnosprawną”. – I wtedy się poziom klasy od razu obniża. I to jest celowa robota, żeby obniżyć poziom nauczania – ocenił.

– Panie pośle, a może to obniżenie tej edukacji, wydajności jest spowodowane tym internetem, tymi massmediami, tym wszystkim, co się przez ostatnie lata rozwinęło właśnie? – pytała Marianna Schreiber.

– Nieszczęście polega na tym, że się debilów uczy czytać i pisać. Kiedyś też byli debile, tylko nie umieli czytać i pisać, w związku z czym ich nie było. Niech pani popatrzy, jak pięknie by internet wyglądał, gdyby połowa ludzi nie umiała czytać i pisać. Niech pani zobaczy, jaki zalew głupoty. Jak mówił Stanisław Lem – podobno – nigdy nie wiedziałem, że na świecie jest tylu debilów, dopóki nie wynaleziono internetu – odparł Korwin-Mikke.

– Otóż, oni kiedyś też istnieli, tylko nikt się nimi nie przejmował. Teraz mamy (tfu)demokrację, czyli ustrój, gdzie rządzi większość, czyli debile, bo głupich jest więcej niż mądrych. I póki nie zlikwidujemy (tfu)demokracji, to będziemy coraz bardziej głupieli i przyjdą murzyni i nas zjedzą po prostu i zwyczajnie – skwitował jeden z liderów Konfederacji.

REKLAMA