Dlaczego chcą zniszczyć platformę BanBye? „Przeprowadzono już 34 zmasowane ataki” [VIDEO]

BanBye. Fot. BanBye.com
BanBye. Fot. BanBye.com
REKLAMA

Jak donosi niezależna platforma BanBye, przeprowadzono na nią już 34 zmasowane ataki hakerskie. Komu zależy na zniszczeniu tej inicjatywy?

W ostatnim czasie narosły akty cenzury ze strony serwisu YouTube, który należy do korporacji Google. Z tego powodu 17 września, czyli w kolejną rocznicę ataku Związku Sowieckiego na Polskę, w Warszawie odbył się wielki protest przeciwko cenzurze. Zgromadzeni, wśród których znaleźli się liczni politycy, dziennikarze i eksperci, wskazywali na rosnące zagrożenie ze strony wielkich koncernów medialnych, zwanych też Big Tech. Co istotne, manifestacja miała miejsce właśnie pod siedzibą firmy Google.

REKLAMA

Przemawiali m.in. Krzysztof Bosak z Konfederacji, Piotr Korczarowski z eMisja.Tv, prof. Adam Wielomski, Jan Bodakowski z Mediów Narodowych czy vloger Grzegorz Płaczek. „Najwyższy Czas!” reprezentowała Marta Markowska, która przeprowadza wywiady na naszym kanale na YouTube. Organizatorzy akcji zauważyli, że coraz więcej twórców przechodzi na niezależną platformę wideo BanBye.com, która została uruchomiona w 2021 roku. To polski serwis wolny od cenzury, który wyrasta na alternatywę dla dyskryminacyjnej polityki YouTube.

„BanBye to jedyna polska platforma video, na której publikowana jest prawda bez cenzury. Twórcy publikujący na BanBye, z powodu podejmowania »niewygodnych« tematów są stale atakowani w internecie na rozmaitych serwisach społecznościowych, co w konsekwencji kieruje uwagę hakerów na platformę BB. Dlatego od grudnia 2021 roku BanBye jest cyklicznie atakowany przez różnego typu organizacje i środowiska. Ataki te pochodzą z różnych stron świata, ale ustalenie sprawców jest niezwykle trudne. W sumie zostało przeprowadzonych aż 34 zmasowanych ataków hakerskich typu DDOS, które polegały na równoczesnym ataku z wielu komputerów i uniemożliwiły funkcjonowanie platformy BanBye. Największy z nich, spowodował przerwę na niemal 24 godziny! Na szczęście mogliśmy ocalić zarówno zawartość platformy, jak i dane użytkowników oraz twórców, jednak nie możemy powiedzieć, że tak będzie za każdym razem” – czytamy na portalu BanBye.com w sekcji poświęconej akcji „Broń prawdy”.

Akcja Demokracja chce zniszczyć BanBye?

Co ciekawe, funkcjonowanie niezależnej platformy wideo BanBye nie wszystkim przypadło do gustu. Jak się okazuje, organizacja pozarządowa Akcja Demokracja pod pretekstem walki z tzw. mową nienawiści chce zgłosić serwis i doprowadzić do jego zlikwidowania. Najwyraźniej walka o prawdę historyczną w duchu wartości patriotycznych, rodzinnych czy katolickich nie pasuje środowiskom lewicowo-liberalnym, które od lat uprawiają tzw. pedagogikę wstydu w stosunku do Polaków.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Akcja Demokracja była wspierana przez wiele „ciekawych” podmiotów, np. fundację Compact, która należy do międzynarodowej sieci OPEN. Z kolei na jej czele stoi organizacja MoveON. „Wśród głównych sponsorów MoveON znajdujemy Georga Sorosa” – informowała swego czasu „Gazeta Polska”. Widzimy więc, z jakich źródeł wyrasta ten podmiot i komu może zależeć na zniszczeniu propolskich, wolnościowych inicjatyw.

REKLAMA