
Rosyjski publicysta i politolog Andrij Piontkowski twierdzi, że już niedługo Kreml oficjalnie ogłosi informację o chorobie prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina.
– Na Kremlu powstaje plan odsunięcia Władimira Putina od władzy. Zamierzają ogłosić jego rzekomą chorobę – mówi Andrij Piontkowski, cytowany przez agencję UNIAN.
Zdaniem politologa rosyjskie kierownictwo dyskutuje o tymczasowym przekazaniu uprawnień prezydenta Federacji Rosyjskiej kolektywnemu organowi – Radzie Bezpieczeństwa.
– Inicjatorem tego pomysłu jest Jurij Walentowicz Kowalczuk, który jest jednym z najbliższych Putinowi ludzi. On jest menedżerem wielkiego imperium finansowego i zarazem guru polityki zagranicznej. Kowalczuk to klasyczny ultrafaszysta wyznający skrajnie imperialne poglądy. To ideolog wojny z Ukrainą i Zachodem, który pchnął Putina do „operacji specjalnej” – twierdzi Piontkowski.
Już niedługo Kreml oficjalnie poinformuje, na co choruje Putin?
– Kowalczuk to mądry człowiek. Zrozumiał, że Rosja przegra i w tej sytuacji uznał, że stoi przed nim zadanie zachowania władzy i własności nie tylko własnej, ale i całej grupy rządzącej. Zajęcie Ukrainy schodzi na dalszy plan – twierdzi Piontkowski.
Zdaniem politologa takie rozwiązanie „poszerza się pole manewru polityki zagranicznej, bo otrzymają większe szanse na miękką wersję kapitulacji”.
– Ponadto złagodzi to szok Rosjan po klęsce. Negatywne nastawienie ludzi do Putina będzie się stopniowo zwiększać – ocenia Rosjanin.
Biden ogłasza: „Pandemia się skończyła”. Polska sanitarystka oburzona [VIDEO]