Konfederacja UJAWNIA swoje plany. „Nie jesteście skazani na produkty polsko-podobne” [VIDEO]

Krzysztof Bosak, Jakub Kulesza, Konrad Berkowicz i Grzegorz Braun / Foto: screen Twitter/Konfederacja
Krzysztof Bosak, Jakub Kulesza, Konrad Berkowicz i Grzegorz Braun / Foto: screen Twitter/Konfederacja
REKLAMA

W Sejmie odbyła się konferencja prasowa Konfederacji. Przedstawiciele tego ugrupowania ujawnili, „w jakiej formule będzie startowała Konfederacja” w zbliżających się wyborach. Jak podkreślali politycy tej partii, jest alternatywa dla „bandy czworga”.

Jak podkreślał Kulesza, „pozostałe ugrupowania opozycyjne cały czas się dogadują, nie dogadują, cały czas nie wiemy, kto z kim, jak i dlaczego”.

REKLAMA

– Jest coś, co te ugrupowania łączy. Bynajmniej nie jest to przymiot ugrupowanie opozycyjne. Wystarczy spojrzeć na zestawienie Konkret24 programu TVN24 , który policzył zgodność głosowania nad ustawami wszystkich ugrupowań parlamentarnych, tych dużych – powiedział Jakub Kulesza.

– Jak z tego opracowania wynika, te ugrupowania rzekomo opozycyjne są bardzo blisko siebie. Otóż, wychodzi, że Lewica w 74 proc. głosowała tak, jak PiS, PSL – w 74 proc. głosował tak jak PiS; Koalicja Obywatelska w 67,5 proc. głosowała tak, jak PiS. W przypadku Konfederacji jest to zaledwie 39 proc., mniej niż połowa, więc jeżeli to mamy uznać, jako kryterium opozycyjności, to jesteśmy jedynym opozycyjnym ugrupowaniem – wskazał.

Plan na wybory

Kulesza ujawnił też, w jakiej formule Konfederacja będzie podchodziła do kolejnych wyborów.

– Jako Konfederacja będziemy startować niezmiennie, tak jak startowaliśmy w 2019 r. do wyborów europejskich, tak jak startowaliśmy w 2019 r. do wyborów parlamentarnych, co zakończyło się nieoczekiwanym sukcesem – reprezentacją w Parlamencie. Będziemy startować jako Konfederacja, czyli koalicja czterech ugrupowań: partii KORWiN, Konfederacji Korony Polskiej, Ruchu Narodowego i Wolnościowców. I nic to nie zmieni, będzie to jedyna w pełni opozycyjna lista, opozycyjna wobec tych socjalistycznych rządów PiS-u – oświadczył.

Głos zabrał także Krzysztof Bosak. – Dziś politycy tzw. opozycji: Lewicy, Platformy, PSL-u, ruchu Szymona Hołowni protestują przeciwko różnego rodzaju efektom tamtych ustaw (specustaw w dobie mniemanej pandemii – przyp. red.), natomiast głosowali za nimi. Jesteśmy jedynym środowiskiem politycznym, które tego nie poparło – przypomniał polityk Ruchu Narodowego.

„Socjalizm, któremu się sprzeciwiamy”

Odnosząc się do PiS i PO Konrad Berkowicz stwierdził natomiast, że „mamy do czynienia z dwiema partiami, które już właściwie jawnie są socjalistyczne, bo PiS to nie tylko mówi, ale robi, a Platforma już zaczęła to mówić, bo nie tylko nie kwestionuje np. socjalistycznego 500+, ale już mówi, że trzeba je podnieść do 700+”.

– Jest to socjalizm, któremu się sprzeciwiamy i my jako opozycja, wobec tego systemu, systemu socjalnego, systemu poddaństwa na arenie międzynarodowej, chcemy wreszcie coś zmienić i zachęcamy do dostrzeżenia w całej okazałości tego faktu – podkreślił.

Alternatywa dla koalicji covidowo-wojenno-eurokołchozowo-inflacyjnej

Według Grzegorza Brauna jest natomiast „dobra wiadomość”. – Nie musicie państwo wybierać między dżumą a cholerą. Nie jesteście skazani na jakieś produkty polsko-podobne, możecie po prostu wybrać polskość, normalność, wolność, suwerenność – wybierając Konfederację – zachęcał.

– Konfederacja jedyna przeciwko całej tej zjednoczonej koalicji covidowo-wojenno-eurokołchozowo-inflacyjnej, Konfederacja jedna nie poparła terroru sanitarnego, nie poparła przymusu szczepień, nie popiera nakręcania spirali inflacyjnej, nie popiera ściągania na Polskę rozmaitych niebezpieczeństw na arenie międzynarodowej, poprzez antagonizowanie – w tej chwili już dalibóg – wszystkich dookoła – przypomniał Braun.

– Wszystkie sklepy Jarosław Kaczyński ma poobrażane przy tej ulicy, a jego przeciwnik z totalnej opozycji licytuje się z nim tylko na serwilizm. PiS kieruje swoje sentymenty, czy wszystkie nadzieje pokłada w patronacie imperium amerykańskiego. Partia pruska pod przewodem Donalda Tuska, jak wiadomo, orientuje się na Brukselę – fasadowo – a w istocie na Berlin – dodał.

– Tak, jak potrafili się tylko prześcigać w zamordyzmie covidowym, tak potrafią się tylko prześcigać w rozdawnictwie socjalistycznym i dalibóg jedna, jedyna Konfederacja tego wszystkiego nie popiera, bo popiera wolność, bo popiera zamożność Polaków, bo popiera suwerenność narodu polskiego w niepodległym państwie, bo opowiada się za polityką, która nie opiera się na gnębieniu jednych przez drugich, nie opiera się na napuszczaniu jednych Polaków na drugich po to, żeby utrzymać władzę – wskazał polityk.

– W istocie, czy zjednoczona łże-prawica, czy totalna opozycja – w praktyce na jedno to wychodzi. I tylko Konfederacja robi różnicę – skwitował Grzegorz Braun.

REKLAMA