Wypędzili całe plemię, aby założyć kompleks turystyczno-hotelowy i nie byli to… biali koloniści

Król Maroka Mohammed VI Fot. Twitter Imazighen
Król Maroka Mohammed VI Fot. Twitter Imazighen
REKLAMA

Osoby z otoczenia króla Maroka Mohammeda VI podejrzewane są o wypędzenie z jego ziem całego plemienia w celu zainstalowania w tym miejscu luksusowego kompleksu hotelowego nad morzem. Krewni króla Maroka znaleźli się w centrum dziennikarskiego śledztwa Forbidden Stories.

Forbidden Stories wznowiło śledztwo Omara Radia, marokańskiego dziennikarza skazanego na 6 lat więzienia za gwałt, szpiegostwo, a nawet pijaństwo.

REKLAMA

Dziennikarz pracował jednak nad materiałami dotyczącymi otoczenia Króla. Odkrył m.in., że niektórzy krewni monarchy przejęli ziemie plemienne, aby zbudować tam luksusową infrastrukturę hotelową, baseny i m.in. pole golfowe.

Śledztwo zaczęło się po wypędzeniu ze swojej ziemi plemienia Ouled Sbita niedaleko Rabatu. W miejscu chronionego lasu wybudowano pole golfowe, luksusowe wille z basenami i sprywatyzowano plażę. Dziennikarka Cécile Andrzejewski, twierdzi, że właśnie pójście tropem wypędzenia plemienia stało się przyczyną aresztowania Omara Radia.

Nazwiska przytoczone w dziennikarskim śledztwie są w królewskim pałacu notowane wysoko. Szykuje się więc państwowy skandal. Materiały drukuje m.in. francuski dziennik „Le Monde”.

REKLAMA