Król Karol III dostał niewygodne pytanie z tłumu. Odpowiedział niegrzecznie?

Król Karol III. / Zdjęcie: PAP/Avalon
Król Karol III. / Zdjęcie: PAP/Avalon
REKLAMA

Po śmierci Elżbiety II król Karol III odwiedza wszystkie kraje Wielkiej Brytanii i Zjednoczonego Królestwa. Podczas wizyty w Walii monarcha usłyszał niewygodne pytanie z tłumu, na które postanowił odpowiedzieć.

Po śmierci swojej matki Karol III wizytuje wszystkie kraje Zjednoczonego Królestwa – od Anglii i Szkocji przez Irlandię Północną do Walii, którą monarcha zostawił na koniec.

REKLAMA

Obecnie tytuł księcia Walii, który wcześniej należał właśnie do Karola, przejął jego syn William. To był zaszczyt być księciem Walii przez tak długi czas – mówił Karol III. – Teraz mój syn, William, będzie nosił ten tytuł. Jego miłość do Walii jest głęboka – przekonywał.

To jednak w Walii właśnie król musiał odpowiadać na niewygodne pytanie z tłumu. Podczas wizyty w Cardiff jeden z mieszkańców, z którymi spotkał się Karol, zwrócił się do monarchy i poruszył kwestię utrzymywania rodziny królewskiej przez państwo.

Musimy zapłacić za twoją paradę, kiedy walczymy o ogrzanie naszych domów. Podatnik płaci za ciebie 100 milionów funtów, po co? – zapytał Walijczyk.

Nie wiadomo, co dokładnie odpowiedział król. Portal ladbible.com podaje, że Karol odpowiedział coś, co można by przetłumaczyć na język polski jako „pewnie” lub „jasne”. Następnie król kontynuował rozmowę z innymi mieszkańcami Cardiff.

To dlatego Andrzej Duda siedział przed Bidenem na pogrzebie królowej Elżbiety II

REKLAMA