
Rosyjskie MSZ potępiło burzenie pomników z czasów sowieckich w krajach bałtyckich i nazwało to „rusofobicznym” zachowaniem, co wpłynie na stosunki dwustronne.
Symboliczne ataki na sowieckie pomniki zaczęły się na początku wojny od malowania na nich m.in. symboli Ukrainy, a kraje bałtyckie zaczęły podejmować decyzje o wyburzaniu sowieckich pomników.
Prezydent Rosji mówił wówczas, że barbarzyńsko burzone są pomniki bohaterów, którzy wyzwolili Europę
od nazistów, cynicznie przepisując historię i wykreślając wyczyny tych, którzy odnieśli zwycięstwo w II wojnie światowej.
Moskwa zapowiada odwet; oskarżyła Łotwę, Litwę i Estonię o ksenofobię i dyskryminację, twierdząc, że traktują etniczne mniejszości rosyjskie jako ludzi drugiej kategorii.
Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 37-38 (2022) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.