Meksykanie nabijają się z Polaków. Oceniają występ Lewandowskiego i spółki

Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA
Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Reprezentacja Polski w piłce nożnej rozegrała fatalne spotkanie przeciwko Holandii i zasłużenie przegrała 0:2. Mecz obserwowali meksykańscy dziennikarze, którzy nabijają się ze stylu gry biało-czerwonych.

Zainteresowanie meczami kadry Polski w Meksyku nie jest przypadkowe. Biało-czerwoni właśnie z Meksykiem zmierzą się w pierwszym meczu na mistrzostwach świata w Katarze, które rozpoczną się w drugiej połowie listopada.

REKLAMA

„Co prawda z kilkoma rezerwowymi, ale ta reprezentacja Polski jest okropna” – uważa Martín del Palacio Langer.

„Ich pomysł to cofnięcie się i kontratak, ale nawet tego nie robią dobrze. Do przerwy przegrywają 0:1 bez zaangażowania. Niestety idzie nam jak idzie (Meksyk też nie olśniewa – red.), ale jest jakaś iskierka nadziei” – dodaje.

Inny z dziennikarzy uważa, że w ostatnim czasie słabszym zespołem, z którym Meksykowi przyszło zmierzyć się na mundialu był jedynie Iran w 2006 roku. Wyżej albo na równi stawia reprezentacje Kamerunu w 2014 roku i Korei Południowej w 1998 roku.

„Na podstawie tego, co Polska z 2022 pokazuje na boisku, tylko Iran z 2006 był słabszym pierwszym rywalem Meksyku na mundialu; o ile w ogóle to poziom Kamerunu z 2014 albo Korei z 1998. Mały szczegół: tamte drużyny nie miały Roberta Lewandowskiego” – napisał Luis Herrera.

Holenderskie media: Polacy pozwolili „Oranje” prawie na wszystko

„Polacy pozwolili prawie na wszystko, więc Holandia grała piłkę bez końca, wykorzystując skrzydła, przewagę techniczną i wyuczoną grę pozycyjną” – tak z kolei o meczu z Polską napisał dziennik „De Volkskrant”.

„Na Stadionie Narodowym holenderska obrona była odporna na zagrożenie ze strony najlepszego napastnika świata, maszyny do zdobywania punktów – Roberta Lewandowskiego” – to już opinia z dziennika „De Telegraaf”.

„Obrona 'Pomarańczowych’ była mocna i nasi obrońcy doprowadzali do rozpaczy polskich napastników” – dodają dziennikarze i nie kryją zachwytu grą swojej reprezentacji. Lewandowski przez całe spotkanie miał tylko jeden kontakt z piłką w polu karnym przeciwnika.

Wyzwanie przed Polską

W najbliższą niedzielę, 25 września Polska zagra ostatni mecz w grupie A Ligi Narodów. Na wyjeździe zmierzy się z Walią. Żeby utrzymać się w europejskiej elicie podopieczni Czesława Michniewicza muszą co najmniej zremisować. Porażka sprawi, że na pewno spadną do grupy B.

Mundial w Katarze rozpocznie się 20 listopada. Polska z Meksykiem zagra dwa dni później. Ponadto w fazie grupowej biało-czerwonych czekają potyczki z Arabią Saudyjską oraz Argentyną.

REKLAMA