Putin podpisał pakiet poprawek dotyczących służby wojskowej

Władimir Putin Źródło: PAP/EPA
Władimir Putin Źródło: PAP/EPA
REKLAMA

„Plądrowanie” zaplecza frontu wydaje się immanentną cechą czy to armii sowieckiej, czy rosyjskiej. W czasie II wojny żołnierze tej armii dali się poznać jako „kolekcjonerzy” zegarków, czy rowerów. W tym roku furorę robiły zdjęcia z wysyłania „zdobyczy wojennych” z zajętych terytoriów Ukrainy do domów w Rosji, kradli traktory, auta, lodówki…

Wątpliwe, by rosyjską mentalność dało się zmienić. Najwyraźniej jednak, Kreml postanowił zadbać o nie najlepszy „image” swojej armii. 24 września prezydent Putin podpisał ustawę o karach za grabieże i będzie za to groziła kara nawet do 15 lat więzienia.

REKLAMA

Oficjalnie Władimir Putin podpisał pakiet poprawek do kodeksu karnego dotyczących służby wojskowej. Do kodeksu karnego został dodany nowy artykuł o tytule „Plądrowanie”. Za takie przestępstwo będzie groziła kara pozbawienia wolności od 6 do 15 lat.

To jedna z najważniejszych zmian. Przy dobrowolnym poddaniu się karze, wyrok będzie zmniejszony na karę od trzech do dziesięciu lat. Prawdziwą przyczyną zmian, mogą być jednak dodatkowe kary za dezercję lub „niestawienie się do służby wojskowej”. Nowe przepisy przewidują tu kary do dziesięciu lat.

Ponadto zaostrza się także kary za niewykonanie rozkazów wojskowych, nieuprawnione opuszczenie miejsca służby, uchylanie się od służby, naruszenie zasad służby, czy utratę mienia wojskowego. Za przestępstwa przeciwko służbie wojskowej będą uważane na tym samym poziomie czyny, które zostaną popełnione nie tylko w warunkach konfliktu zbrojnego lub działań wojennych, ale także „w okresie mobilizacji lub stanu wojennego”.

REKLAMA