Czechy też nie dadzą wiz humanitarnych Rosjanom uciekającym przed poborem

Rosyjski paszport.
Rosyjski paszport - zdj. ilustracyjne. / Fot. Alexander Nrjwolf/Unsplash
REKLAMA

Czechy są kolejnym krajem, który zadeklarował, że nie będzie wydawał wiz humanitarnych Rosjanom uciekającym przed poborem do wojska. Obywatele rosyjscy, którzy uciekają ze swojego kraju, aby uniknąć mobilizacji, nie kwalifikują się do wizy humanitarnej w Czechach – powiedział czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavský.

Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział w środę 21 września częściową mobilizację. Dotyczy to głównie obywateli rosyjskich, którzy są rezerwistami i mają doświadczenie wojskowe. Od tego czasu na granicach Rosji rozpoczął się spory ruch. Poborowi zrobili tłok na lotniskach, a kierunkami wyboru są m.in. Turcja, Gruzja, a nawet… Mongolia.

REKLAMA

Putin podpisał w sobotę kolejne dokumenty, które za unikanie służby grożą wyrokami więzieniami. Na ucieczkę przed „branką”, a zwłaszcza na zagraniczny wyjazd mogą sobie jednak pozwolić Rosjanie posiadający na to środki finansowe. Reszta w kamasze zapewne i tak trafi.

Komisja Europejska w sprawie przyjmowania uciekinierów od wojska z Rosji pozostawiła krajom Unii „wolną rękę”. Okazuje się, że np. Niemcy chętnie powitają Rosjan opuszczających swój kraj. Po drugiej stronie są państwa bałtyckie, czy Polska. Kraje te ​​nie udzielą azylu Rosjanom uciekającym przed mobilizacją wojskową.

REKLAMA