Szkodliwe substancje w mundurkach szkolnych? Szokujące wnioski naukowców

Mundurek szkolny / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pexels
Mundurek szkolny / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pexels
REKLAMA

W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie miliony dzieci w wieku szkolnym są codziennie narażone na potencjalnie szkodliwe poziomy substancji per- i polifluoroalkilowych (PFAS), zawartych w szkolnych mundurkach – informuje pismo „Environmental Science & Technology”.

PFAS – związki perfluoroalkilowe oraz polifluoroalkilowe – to syntetyczne związki fluoroorganiczne, w których cząsteczce jest wiele atomów fluoru przyłączonych do łańcucha alkilowego. Nie występują naturalnie, znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle odzieżowym, motoryzacyjnym, budowlanym, komputerowym, a także spożywczym. PFAS łatwo przedostają się do powietrza, kurzu czy ziemi uprawnej.

REKLAMA

Tylko niewielka część spośród tysięcy PFAS została przetestowana pod kątem toksyczności, a wszystkie są albo wyjątkowo trwałe w środowisku, albo rozkładają się na inne, wyjątkowo trwałe PFAS.

Niektóre PFAS mogą sprzyjać otyłości i mieć związek z poważnymi szkodami zdrowotnymi, od raka po cięższe skutki COVID-19. Nawet nowsze PFAS początkowo uznawane za bezpieczne często później okazywały się szkodliwe zdrowia.

Około jednej czwartej dzieci w USA nosi szkolne mundurki. Jedna piąta szkół publicznych w Stanach Zjednoczonych wymaga mundurków, przy czym najbardziej popularne są one w szkołach podstawowych i o niskich dochodach. Jeszcze bardziej powszechne w szkołach katolickich i innych szkołach prywatnych w USA i Kanadzie.

Naukowcy z amerykańskiego Indiana University oraz kanadyjskiego University of Toronto wykryli PFAS we wszystkich testowanych przez nich „plamoodpornych” mundurkach szkolnych dziewięciu popularnych marek. Większość produktów miała stężenia tak wysokie, jak spotykane w odzieży outdoorowej.

– PFAS nie są pożądane w żadnym ubraniu, ale ich użycie w mundurkach szkolnych jest szczególnie niepokojące – powiedziała Marta Venier, starsza autorka badania i profesor na Indiana University. – Mundurki szkolne są nawet osiem godzin dziennie noszone bezpośrednio na skórze przez dzieci, szczególnie narażone na ich szkodliwe działanie – dodała.

PFAS zawarte w mundurkach mogą być wchłanianie przez skórę dzieci, a także na skutek jedzenia niemytymi rękami, wkładania rąk do ust i wsuwania fragmentów odzieży do ust przez młodsze dzieci. Alkohole fluorotelomerowe, które były głównym rodzajem PFAS występującym w mundurkach, stwarzają również ryzyko wdychania. Ponadto mundurki poddane obróbce PFAS są źródłem zanieczyszczenia środowiska, gdy są noszone, prane, wyrzucane lub poddawane recyklingowi.

– Nie znam żadnego rodzica, który ceniłby odporność na plamy bardziej niż zdrowie swojego dziecka – powiedziała współautorka badań (DOI: 10.1021/acs.est.2c02111), prof. Miriam Diamond na University of Toronto.

Omawiane odkrycia pojawiły się w momencie, gdy w Nowym Jorku i Kalifornii posuwają się naprzód prace nad ustawodawstwem mającym na celu stopniowe wycofywanie PFAS z tekstyliów – w tym mundurków szkolnych. Ustawy S6291A (nowojorska) i AB1817 (kalifornijska) przeszły już przez legislatury i oczekuje się, że wkrótce zostaną podpisane przez gubernatorów.

– Aby chronić nasze dzieci i przyszłe pokolenia, cała klasa PFAS powinna zostać wyeliminowana z mundurków szkolnych i wszystkich innych produktów, w których nie są one niezbędne – powiedziała Arlene Blum, współautorka i dyrektor wykonawczy Green Science Policy Institute. – Producenci mogą zapobiegać szkodom, odchodząc od PFAS tak szybko, jak to możliwe – dodała.

REKLAMA