
Turcja zapowiada, że nie uzna wyników referendów organizowanych przez Rosjan na okupowanych ukraińskich terenach.
– Uznajemy integralność terytorialną narodu i państwa ukraińskiego – oświadczył Ibrahim Kalin, rzecznik prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
Przypomniał, że Turcja nie uznała także wyniku referendum na Krymie.
– Nie uważamy za słuszne jednostronnych prób referendum, ponieważ nie uznaliśmy referendum krymskiego w 2014 roku i jego wyniku, a nasze stanowisko w sprawie takich referendów jest jasne. Uznajemy integralność terytorialną narodu i państwa ukraińskiego – powiedział Kalin.
Wcześniej głos ws. referendów w Ukrainie zabrało tureckie MSZ. „Takie bezprawne fakty dokonane nie zostaną uznane przez społeczność międzynarodową” – oświadczył resort dyplomacji.
Na częściowo zajętych terenach obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego Rosjanie od kilku dni przeprowadzają pseudoreferenda w sprawie przyłączenia tych ziem do Rosji. I raczej nikt nie ma wątpliwości, że wynik jest „z góry” znany.