Francja się zbroi. W 2023 roku „budżet wojenny”

Francuskie Rafale Fot. twitter
REKLAMA

W budżecie Francji na 2023 znalazły się znaczne wydatki na zbrojenia. Budżet wojska wzrośnie o trzy miliardy euro w 2023 roku, do sumy 43,9 miliarda euro. To wzrost o 7,4% w porównaniu do budżetu z 2022 r. i aż o 36% w porównaniu z rokiem 2017 r.

Rząd zaproponuje parlamentowi budżet „gospodarki wojennej” – stwierdzają media. Ze szczególnym uwzględnieniem odnowienia zapasów amunicji i konserwacji sprzętu.

REKLAMA

Trend wzrostowy ma zostać utrzymany także w budżecie planowanym na lata 2024 i 2025 (50 miliardów). 43,9 miliarda euro jest liczone bez emerytur dla wojskowych. Z tej sumy na konserwację sprzętu („utrzymanie w stanie operacyjnym”) zostanie przeznaczone pięć miliardów euro, a to oznacza wzrost roczny aż o 12% rocznie.

Suma 1,1 miliarda euro zostanie przeznaczona na odnowienie zapasów amunicji. Właśnie stan sprzętu i pustki w magazynach amunicji były przedmiotem krytyki na temat stanu amii po wybuchu wojny na Ukrainie.

Ministerstwo armii nie podało żadnych szczegółów na temat rodzaju pożądanej amunicji, ani o ewentualnych zakupach sprzętu w miejsce broni, którą można by dostarczyć na Ukrainę. Rzecznik ministerstwa stwierdził, że tego typu uzupełnienia obejmuje tajemnica wojskowa.

Dodatkowe 3 mld euro 669 mln euro zostanie przeznaczone na płace (357 mln na pracowników cywilnych). Armia planuje utworzenie 1500 dodatkowych etatów w przyszłym roku i rekrutację w sumie 29 700 osób, z czego 5600 pracowników cywilnych.

Wśród głównych zakupów sprzętu na uwagę zasługuje dostawa w 2023 roku trzynastu samolotów Rafales i zamówienie czterdziestu dwóch nowych samolotów tego typu. Spora część budżetu pójdzie także na nową partię pocisków Aster oraz na dostawę drugiego okrętu podwodnego do ataku nuklearnego (SNA) typu Barracuda.

Źródło: Challenges

REKLAMA