Wycieki z Nord Stream. CIA ostrzegało Niemcy

Statki do układania podwodnego gazociągu / Fot. Nord Stream 2 Twitter
Statki do układania podwodnego gazociągu / Fot. Nord Stream 2 Twitter
REKLAMA

W ostatnich dniach doszło do wycieków z dwóch nitek Gazociągu Północnego. Sejsmolodzy mówią o wybuchach, a politycy sugerują, że był to sabotaż. Tymczasem dziennikarze gazety „Spiegel” ustalili, że USA już wcześniej miały ostrzegać władze w Berlinie przed takim rozwojem wydarzeń.

We wtorek Szwedzka Administracja Morska poinformowała o dwóch wyciekach gazu z Nord Stream 1. W poniedziałek natomiast Duńczycy podali, że doszło do wycieku z Nord Stream 2. Sejsmolodzy z Narodowej Sieci Sejsmologicznej donosili, że doszło do dwóch silnych podwodnych eksplozji.

REKLAMA

Wycieki z Nord Stream to efekt sabotażu? Europejscy politycy nie mają złudzeń

Według tygodnika „Spiegel” amerykańska agencja wywiadowcza CIA miała – już latem – ostrzegać niemiecki rząd przed możliwymi atakami na bałtyckie gazociągi. Rzecznik RFN Steffen Seibert, odnosząc się do sprawy, zaznaczył, że rząd „z zasady nie zajmuje publicznego stanowiska w sprawach dotyczących ustaleń wywiadu lub działalności służb wywiadowczych”.

Gazeta podkreśla, że ryzyko ataków na sieć rurociągów i instalacji, znajdujących się na dnie Morza Bałtyckiego i Północnego, „stanowiło powód do niepokoju jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę”.

„Na całym świecie podwodne sieci (przesyłowe) są niezwykle ważne dla dostaw energii, ale także dla stabilności internetu. Jednak mimo ich znaczenia wciąż są słabo chronione przed atakami lub aktami sabotażu, co pokazał poniedziałkowy incydent” – donosił we wtorek serwis tygodnika.

Sprawa odbiła się echem także za Oceanem. Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie sekretarz stanu USA Antony Blinken zaznaczył, że – mimo iż wstępne wyniki śledztwa sugerują, że był to atak lub sabotaż – wersja ta nie została jeszcze potwierdzona.

– Według mojego rozeznania wycieki nie będą miały znaczącego wpływu na sytuację energetyczną Europy – dodał.

REKLAMA