Nagły zgon 18-letniego gwardzisty. Niespełna dwa tygodnie wcześniej brał udział w pogrzebie Elżbiety II

Pogrzeb Elżbiety II / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: screen YouTube
Pogrzeb Elżbiety II / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: screen YouTube
REKLAMA

Nagła śmierć 18-letniego gwardzisty w Londynie. Jack Burnell-Williams jeszcze 19 września pełnił straż przy trumnie królowej Elżbiety II podczas jej pogrzebu. Jego ciało znaleziono w koszarach w Hyde Park.

Zwłoki 18-latka znaleziono w Londynie w środę 28 września około godz. 16.00 czasu lokalnego, niespełna dwa tygodnie po pogrzebie królowej Elżbiety. Mimo reanimacji przeprowadzonej przez wezwane na miejsce służby, nie udało się przywrócić żołnierzowi funkcji życiowych.

REKLAMA

– Nasze myśli są z rodziną i przyjaciółmi żołnierza w tym trudnym czasie i prosimy o poszanowanie ich prywatności – powiedział cytowany przez BBC rzecznik armii.

Z doniesień mediów wynika, że 18-letni gwardzista należał do pułku kawaleryjskiego Blues and Royals. Miał też odegrać „kluczową rolę” w królewskim kondukcie żałobnym Elżbiety II. Brał także udział w innych wydarzeniach podczas żałoby narodowej w Wielkiej Brytanii.

Rzecznik Metropolitan Police Service poinformował, że sprawą zajmuje się korner. Śmierć 18-letniego gwardzisty ma jednak nie być traktowana jako podejrzana.

REKLAMA