Korwin-Mikke: Rosjanie mają przestarzałe czołgi, bo „biali ludzie są coraz głupsi”

Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke. / Zdjęcie: PAP
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i założyciel Najwyższego Czasu!, poruszył w swoich mediach społecznościowych kwestię przestarzałego rosyjskiego sprzętu wojskowego.

„Proszę mnie oświecić. SZU czołgi DOSTAJĄ, więc nie ma o czym mówić. SZFR podobno straciły 2000 czołgów. USA w latach 1941-45 produkowały rocznie 11.000 czołgów. Technika przez 80 lat chyba się rozwinęła, więc FR powinna w 6 miesięcy wyprodukować znacznie więcej, niż 6000 czołgów?” – zastanawia się Janusz Korwin-Mikke na Twitterze.

REKLAMA

„Ja nie o wojnie, bo uważam czołgi za trumny na gąsiennicach i na czołg powinno wystarczać 2 komandosów z rakietami ppanc. lub 1 F-35 na 50 czołgów. Ja o technice. Tak, wiem, że czołgi są ZNACZNIE bardziej skomplikowane ale MINĘŁO 80 lat! Auto jest dziś też bardziej skomplikowane” – pisze w kolejnym wpisie Korwin-Mikke.

Zdaniem wolnościowca problemem Rosjan jest to, że ich czołgi powstają w państwowych fabrykach. Polityk uważa również, że „biali ludzie są coraz głupsi”.

„Czołgi w Rosji robią państwowe. Kompletny upadek. Biali ludzie są coraz głupsi. Gdyby człowiek w 1880 stanął na Księżycu, w 1890 stanąłby na Marsie. Człowiek stanął na Księżycu w 1969 – i kompletny zastój. Socjalizm zahamował postęp” – pisze Korwin-Mikke.

Polityk polecił książkę Stanisława Lema „Powrót z gwiazd”. Dalej wolnościowiec kontynuował wątek „głupienia” dzisiejszych ludzi:

„A czy zauważyliście, że kolejne wersje Windowsów, FaceBooków, Twitterów itp. są CORAZ GORSZE, coraz trudniejsze w obsłudze? Mimo, że robią je prywatne firmy? Paradoks? Nie: kolejne pokolenia programistów sa coraz głupsze, a Wielka Korporacja tak naprawdę niewiele różni się od PRL”.

Po co Putinowi ostatnia aneksja? Korwin-Mikke przewiduje, że chodzi o…

REKLAMA