Naukowcy: Wypijanie dwóch kufli piwa dziennie zmniejsza ryzyko demencji

Piwo.
Piwo - zdj. ilustracyjne. (Fot. engin akyurt/Unsplash)
REKLAMA

Australijscy naukowcy doszli do wniosków, że wypijanie dwóch kufli piwa dziennie może skutecznie uchronić przed wystąpieniem objawów demencji.

Naukowcy z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Australii analizował dane z 15 badań przeprowadzonych w latach 1975-2018 na sześciu różnych kontynentach. W sumie przeanalizowali nawyki związane z piciem i częstość wystąpienia demencji u 24 tys. osób w wieku powyżej 60 lat. Wynika analizy zostały opublikowane w piśmie „Addiction”.

REKLAMA

Badanych podzielono na grupy: abstynentów, już niepijących, pijących okazjonalnie (1,3 g etanolu dziennie), pijących umiarkowanie (1,3 do 25 g dziennie), pijących przeciętnie lub intensywnie (25 g do 45 g dziennie) oraz pijących intensywnie (ponad 45 g dziennie).

Kolejno przekłada się to na takie ilości spożywanego alkoholu: małe piwo (330 ml) 4,5 proc. to około 12 g alkoholu etylowego (etanolu), duże piwo (500 ml) 4,5 proc. to 18 g etanolu, kieliszek (175 ml) wina to 17 g, a kieliszek (50 ml) wódki 40 proc. to 16 g etanolu.

Na początku badania, które trwało 40 lat, żaden z „obiektów” nie miał objawów demencji. W ciągu trwania analizy pojawiły się one u 2 tys. 124 osób.

Przyglądając się wynikom naukowcy zauważyli ciekawą prawidłowość. Otóż z eksperymentu wynikałoby, że osoby pijące okazjonalnie i umiarkowanie mają o 22 proc. mniejsze ryzyko zachorowania na demencję.

Co ciekawe, w jeszcze lepszej sytuacji są osoby pijące przeciętnie lub intensywnie – spożywające od 25 do 45 g etanolu dziennie, czyli ponad dwa duże piwa. U takich osób – w porównaniu z abstynentami – występuje o 38 proc. mniejsze ryzyko zachorowania.

Również wiele innych badań wskazuje na „dobroczynne” skutki spożywania alkoholu – szczególnie wina. Regularne, ale umiarkowane picie wina może ponoć uchronić przed wystąpieniem otępienia na starość.

Jednocześnie naukowcy przypominają o złych dla zdrowia skutkach nadmiernego spożywania alkoholu. Wskazują również, że w ich badań mogły pojawić się nieprawidłowość z powodu dużej ilość osób w różnych państwach, które w czasie badań musieli kontrolować.

Po co Putinowi ostatnia aneksja? Korwin-Mikke przewiduje, że chodzi o…

REKLAMA