
Media głównego nurtu kreują aferę. Oburzają się, że na meczu Ekstraklasy kibice Śląska Wrocław wywiesili flagę „Stop ukrainizacji Polski”.
Transparent o treści „Stop ukrainizacji Polski” pojawił się podczas poniedziałkowego meczu pomiędzy Śląskiem Wrocław a Wartą Poznań (0:2).
Media głównego nurtu określają to mianem „skandalu”. Prześcigają się w mocnych określeniach i naciskają, by sprawą zajęła się Komisja Ligi. Czyli po prostu chcą kary dla klubu i kibiców.
Nagonka urosła do tego stopnia, że publicznie za transparent musiał się kajać rzecznik prasowy Śląska.
– Przed spotkaniem nie wiedzieliśmy, że taki transparent pojawi się na trybunach. Pamiętajmy, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Śląsk Wrocław aktywnie włącza się w pomoc dla naszych wschodnich sąsiadów. Klub przekazywał wsparcie finansowe, materialne i promocyjne, a piłkarze, piłkarki oraz pracownicy angażowali się w pomoc potrzebującym i lokalnym organizacjom – powiedział „Gazecie Wrocławskiej” Jędrzej Rybak.
W obliczu niekontrolowanego i wielomilionowego napływu imigrantów, ich zachowania w naszym kraju, oraz zagrożeń, jakie z tego wynikają – zdecydowanie popieramy rozpoczynającą się właśnie na stadionach ogólnopolską akcję kibiców „STOP UKRAINIZACJI POLSKI”.#StopUkrainizacjiPolski pic.twitter.com/QN7NMPCgG7
— #OtwieraMY (@otwieramy) October 4, 2022
Za akcją „Stop ukrainizacji Polski” stoi poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Jak wielokrotnie podkreślał, nie chodzi o zaprzestanie pomocy Ukraińcom, lecz m.in. o nietworzenie preferencyjnego prawa (np. Ukraińcy przez pierwsze pół roku pobytu nie muszą płacić podatku dochodowego) i niesprawianie, by Polacy czuli się we własnym jak goście.
CZYTAJ TAKŻE: Turystyka socjalna. Zorganizowane transporty Ukraińców z instrukcjami na kartkach. Prezydent Przemyśla ujawnia [FOTO]
Braun zapowiada projekt Stop ukrainizacji Polski. „Trzeba powstrzymać ten amok” [VIDEO]