
Przez długi czas PiS zapewniał, że węgla w Polsce nie zabraknie. W ostatnich dniach narracja nieco się zmieniła. Teraz za ewentualne braki, zdaniem obozu rządzącego, ma odpowiadać opozycja w samorządach.
Polityka klimatyczna, realizowana ramię w ramię z Unią Europejską, doprowadziła do tego, że w Polsce występują braki węgla, a jego cena bije rekordy. Rząd przekonuje, że to następstwo wojny na Ukrainie i embarga nałożonego na rosyjski węgiel. To po części prawda. Faktem jest jednak, że leżąca na węglu Polska od lat ogranicza wydobycie surowca i zamyka kopanie w imię eko-szaleństwa. Moglibyśmy wydobywać własny węgiel i mieć go tanio, ale tego nie robimy. Zamiast tego sprowadzamy drogo, a do tego często fatalnej jakości z różnych zakątków świata
Eksperci od dłuższego czasu wieszczą, że węgla zimą zabraknie. Rząd wszem i wobec zapewniał, że tak się nie stanie. Ale w ostatnich dniach nieco zmienił „śpiewkę”.
Obóz rządzący próbuje teraz winę przerzucić na samorządy. – Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której mieszkaniec danej gminy zostanie bez węgla na zimę, to w równym stopniu, jeśli nie większym, dotyczy to samorządu – mówił niedawno w Polsat News minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Wypowiedź tę skomentował poseł Konfederacji Artur Dziambor. Według niego wypowiedź Budy należy rozumieć tak, że węgla rzeczywiście zabraknie.
„Oni już wiedzą co narobili. Teraz, jak małe dzieci, próbują podzielić się albo zwalić winę na innych. Moje trzyletnie brzdące już to w sobie mają. Widać rządzą nami ludzie, którzy tego etapu nigdy nie przeskoczyli” – skomentował kąśliwie Dziambor.
Oni już wiedzą co narobili. Teraz, jak małe dzieci, próbują podzielić się albo zwalić winę na innych. Moje trzyletnie brzdące już to w sobie mają. Widać rządzą nami ludzie, którzy tego etapu nigdy nie przeskoczyli. https://t.co/BoOSamsNDG
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) October 5, 2022
Partyjny przekaz powielił także poseł PiS Kazimierz Smoliński. „Apeluje do samorządów, w których rządzi opozycja. Przestańcie utrudniać Polakom dostępu do węgla! To nie jest moment aby zbijać kapitał polityczny. Polacy muszą mieć szeroki dostęp do węgla, którym ogrzeją swoje domy. Przestańcie robić politykę kosztem Polaków!” – napisał.
Do tej wypowiedzi odniósł się z kolei Krzysztof Bosak. Przedstawiciel Konfederacji nie ma wątpliwości, że właśnie taka będzie narracja PiS-u w najbliższych tygodniach.
„Zaczęło się. Tak to będzie rozgrywane. PiS uważa, że straci mniej wyborców jeśli odpowiedzialnością za zamykanie kopalń, zablokowanie importu, brak zakupu węgla, bierność i kłamstwa w tych sprawach, podzieli się z kilkoma tysiącami jednostek samorządu terytorialnego” – napisał Bosak.
Zaczęło się. Tak to będzie rozgrywane. PiS uważa, że straci mniej wyborców jeśli odpowiedzialnością za zamykanie kopalń, zablokowanie importu, brak zakupu węgla, bierność i kłamstwa w tych sprawach, podzieli się z kilkoma tysiącami jednostek samorządu terytorialnego https://t.co/fRBuQWXtJF
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) October 7, 2022