
Krzysztof Bosak jednym pytaniem momentalnie zbił z tropu Mirosławę Stachowiak-Różecką. Poseł PiS długo milczała i nie potrafiła odpowiedzieć.
Do ostrej dyskusji doszło w studio Radia Zet. Poszło o embargo na rosyjski węgiel. Przypomnijmy, że polski rząd wyskoczył przed szereg, jako pierwszy nałożył sankcje, przez co węgla teraz brakuje, a jego cena osiąga kosmiczny poziom. Zakazano nawet sprowadzenia surowca z Rosji, który już był opłacony.
Bosak ocenił, że było to działanie nieodpowiedzialne, z czym nie zgodziła się Stachowiak-Różecka. Poseł PiS próbowała bronić partyjnej linii i uciekła się do mało merytorycznego, acz emocjonalnego argumentu rzekomej rosyjskiej czy niemieckiej narracji.
– Kiedy Pan mówi, że popełniliśmy błąd, nakładając embargo na węgiel sprowadzany z Rosji, to jest dokładnie ten sam głos, który wspiera Niemców i rozwiązania związane z Nord Stream 2. Udawajmy, że nie ma wojny, bo my tutaj interesy, gaz niech płynie. To jest dokładnie takie samo podejście i taka sama polityka. Ukraińcy walczą także za naszą niepodległość – wyartykułowała Stachowiak-Różecka, po czym wyraźnie z siebie zadowolona szeroko się uśmiechnęła.
– Skoro jest Pani taką prymuską antyrosyjskości, to dlaczego nie zablokowaliście importu ropy z Rosji? – zapytał Bosak.
Po tym pytaniu mina poseł PiS wyraźnie zrzedła. Nastąpiła dłuższa cisza, po czym Stachowiak-Różecka wykonała rękoma gest bezradności i powiedziała: – Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.
Bosak kontynuował: – Bo to jest dla Polaków nieopłacalne, bo się boicie buntu społecznego. A w sprawie węgla nie doceniliście powagi sytuacji. Nie mieliście żadnych wyliczeń, podjęliście nieodpowiedzialne decyzje, szkodliwe dla społeczeństwa. Nawet nie wiedzieliście o czym decydujecie. Jesteście niekompetentnym rządem – zakończył Bosak.
Oj joj🤭 Posłanka @RozeckaPL chciała skarcić posła @krzysztofbosak, ale wyszło, jak wyszło pic.twitter.com/V9nk3aCUiz
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) October 8, 2022