
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz, Paweł Kowal oraz Dariusz Rosati twierdzą, że w nocie dyplomatycznej, którą warszawski rząd wysłał do Berlina, nie pada nawet słowo „reparacje”.
Sienkiewicz, Kowal i Rosati przeprowadzili kontrolę poselską w MSZ, by dowiedzieć się, co znajdowało się w nocie dyplomatycznej, którą rząd PiS przesłał władzom Republiki Federalnej Niemiec. Odkrycie posłów PO-KO ma być szokujące.
„Rząd nie wystąpił do Niemiec o reparacje” – napisał w swoich mediach społecznościowych Paweł Kowal. „Poszła nota bez „Raportu o stratach…” (chodzi o raport zespołu Arkadiusza Mularczyka – red.) jako załącznika” – dodaje poseł KO.
„Nie było też żadnego wystąpienia do Rosji o odszkodowania (pomimo uchwały Sejmu” – podsumowuje polityk tzw. „totalnej” opozycji.
Bartłomiej Sienkiewicz z kolei twierdzi, że nota była „bezprawnie utajniona”. „Ale i tak musieli przyznać, że nie zawiera słowa 'reparacje'” – napisał polityk PO-KO.
„Czysta polityka przedwyborcza a nie troska o sprawiedliwość. Cały PiS w pigułce” – podsumował.
Podobne informacje płyną z mediów. „Rzeczpospolita” pisze, Że „z nieoficjalnych doniesień wynikało już wcześniej, że słowo 'reparacje’ w niej [nocie dyplomatycznej do Niemiec – red.] nie padło”.
Rząd nie wystąpił do Niemiec o reparacje, poszła nota bez "Raportu o stratach…" jako załącznika, nie było też żadnego wystąpienia do Rosji o odszkodowania (pomimo uchwały Sejmu) @BartSienkiewicz @DariuszRosati
— Kowal (@pawelkowalpl) October 11, 2022
Powrót z kontroli poselskiej w MSZ ws. reperacji. Nota bezprawnie utajniona a i tak musieli przyznać, że nie zawera słowa "reperacje" i nie ma załącznika z wyliczeniem strat. Czysta polityka przedwyborcza a nie troska o sprawiedliwość. Cały PiS w pigułce. @pawelkowalpl pic.twitter.com/QlH2seoGyx
— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) October 11, 2022