
P. Edward Heger, premier Słowacji, ostrzega, że gospodarka kraju może się załamać pod ciężarem rosnących cen energii, jeśli nie otrzyma pomocy finansowej z Brukseli. Rząd może być zmuszony znacjonalizować spółki energetyczne.
Bratysława chciałaby otrzymać wsparcie od UE liczone w miliardach euro, gdyż odkupuje obecnie nadmiarową energię, jaką sprzedała w pierwszej połowie roku w cenie pięciokrotnie wyższej niż ją sprzedała.
Jego zdaniem wpływy z unijnego podatku nadzwyczajnego od spółek energetycznych w związku ze wzrostem cen energii, powinny być równomiernie dystrybuowane w całej UE, co oznaczałoby, że Słowacja otrzymałaby ok. 1,5 mld euro.
Premier Słowacji chce również, by UE uwolniła 5 mld euro niewykorzystanych środków na rozwój regionalny, aby zmniejszyć koszty energii dla biznesu.
Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 41-42 (2022) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.