Chwila szczerości Kaczyńskiego. Niewiarygodne, że prezes PiS to przyznał [VIDEO]

Jarosław Kaczyński Źródło: PAP
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP
REKLAMA

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, podczas swojego tournée po Polsce zawitał do Pabianic w województwie łódzkim. Tam zdobył się na bardzo szczere wyznanie dotyczące tego, skąd państwo ma pieniądze.

Wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Pabianicach trwała półtorej godziny. W jej trakcie warszawski polityk zdążył dużo naobiecywać mieszkańcom województwa łódzkiego.

REKLAMA

„Naczelnik” mówił m.in., że „cała Łódź jest terenem do rewitalizacji”. – Łódź i Śląsk to są tereny poprzemysłowe, które musza odzyskać swoje znaczenie – stwierdził prezes Kaczyński. – W latach 90-tych. często przyjeżdżałem do Łodzi i Zgierza. To były strasznie smutne, szare krajobrazy.

Tradycyjnie Kaczyński uderzył w lewicowo-etatystyczny ton i zapowiedział kontynuowanie państwowych inwestycji zamiast uwalniania rynku.

– Muszą być wielkie inwestycje państwowe, muszą być wielkie przedsięwzięcia zmierzające do tworzenia potężnych podmiotów gospodarczych i my to robimy – powiedział.

Ku zaskoczeniu niektórych prezes zdobył się także na szczerość i przyznał, że pieniądze na takie inwestycje są zabierane polskim obywatelom.

– My przecież nie mamy żadnego sezamu, z którego wyciągami pieniądze na zasadzie „Sezamie otwórz się”, tylko mamy to, co – no uczciwie mówiąc – zabieramy z kieszeni obywateli wyznał Jarosław Kaczyński.

Słowa warszawskiego polityka mogą być szokiem szczególnie dla jego własnych wyborców, którzy niejednokrotnie pokazywali w dyskusjach w mediach społecznościowych, że naprawdę wierzą, iż państwo ma jakieś własne pieniądze, które daje im m.in. w programie 500 plus.

Nagranie z Pabianic:

Kaczyński w Częstochowie. Został zapytany o nadmiarowe zgony [VIDEO]

REKLAMA