Szefowie wywiadu ostrzegają przed Rosją. Niewykluczone są nawet morderstwa polityczne

Zniszczona flaga Rosji. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

Szefowie służb wywiadowczych Niemiec oskarżyli rządzącego Rosją Władimira Putina o to, że inwazją na Ukrainę dokonał de facto ataku na cały Zachód. Ostrzegli przed dalszymi działaniami Rosji; niewykluczone są nawet morderstwa polityczne w Niemczech – informuje w poniedziałek portal tygodnika „Spiegel”.

Działania Putina są „deklaracją wojny wobec całego wolnego demokratycznego świata” – powiedział szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadu (BND) Bruno Kahl.

REKLAMA

Tląca się rywalizacja systemowa przerodziła się w otwartą walkę – oświadczył z kolei prezes Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Thomas Haldenwang.

Obaj wypowiedzieli się w poniedziałek na posiedzeniu w Bundestagu. Raz w roku parlamentarna komisja kontroli, która zwykle obraduje w tajemnicy, zbiera się na publicznym posiedzeniu i zwraca się do szefów trzech federalnych służb wywiadowczych – BND, BfV i Służby Kontrwywiadu Wojskowego (MAD) – o ocenę bieżących spraw.

Atak Rosji na Ukrainie to „gamechanger” we wszystkich dziedzinach polityki związanych z bezpieczeństwem – oznajmił szef BfV Haldenwang. Ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wewnętrzne Niemiec. Rząd niemiecki w kwietniu wydalił z kraju 40 rosyjskich szpiegów. – Ale to bynajmniej nie wszyscy – powiedział szef Urzędu Ochrony Konstytucji.

Obniżył się próg prognozowanych działań rosyjskich służb specjalnych w Niemczech. BfV opracowało scenariusze sięgające nawet morderstw w Niemczech – relacjonuje „Spiegel”.

W 2019 roku poruszenie wywołało zabójstwo obywatela Gruzji na uchodźstwie w Berlinie. Badania przeprowadzone przez „Spiegla” oraz portale Bellingcat i Insider udowodniły, że zbrodnia została zlecona przez rosyjskie służby specjalne – przypomina portal.

REKLAMA