Dom Czeski, czyli placówka naszych południowych sąsiadów w Moskwie stała się przedmiotem sporu Pragi z lokalnymi władzami Moskwy. Na początku tego tygodnia władze lokalne usunęły część ogrodzenia wokół Czeskiego Domu, bo według nich była to samowola budowlana.
Dom nie działa od marca, czyli po ataku Rosji na Ukrainę. Czesi wstrzymali działalność, ale obecne przepychanki trudno nie kwalifikować jako odprysku postawy Pragi wobec rosyjskiej agresji.
Pracownicy stołecznej administracji usunęli w poniedziałek rano łącznie 19 metrów ogrodzenia dużej rezydencji. Zgodnie z Konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych majątek Domu Czeskiego jest integralną częścią Ambasady Republiki Czeskiej w Rosji.
„Uważamy to za poważne naruszenie mienia Czech, które posiadamy w Moskwie. Aktualnie oceniamy te działania i skontaktujemy się ze stroną rosyjską odpowiednimi kanałami dyplomatycznymi” – skomentował sprawę czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavský.
Rozległy kompleks Domu Czeskiego znajduje się około pół kilometra od Ambasady Republiki Czeskiej i 2,5 kilometra od Placu Czerwonego i Kremla. Został wybudowany w 1986 roku i znajduje się w nim m.in. 50 mieszkań dla pracowników. Obecnie zamieszkałe są tylko dwa, a eksploatację budynku nadzoruje trzech czeskich i czterech rosyjskich pracowników.
Moskva odstranila plot u Českého domu. Zbořme zeď ve Stromovce, navrhuje starosta https://t.co/XazSt8LaYv
— Aktuálně.cz (@Aktualnecz) October 18, 2022
Źródło: Radio Praga
