Seria gwałtów w taksówce. Szokujący wyrok dla nielegalnego imigranta z Somalii

Somalijczyk skazano przez szwedzki sąd za gwałty.
Somalijczyk skazano przez szwedzki sąd za gwałty. / Fot. Policja Szwecja/Pixabay/kolaż
REKLAMA

Przez kilka miesięcy napadał i gwałcił kobiety pracując jako taksówkarz w Sztokholmie. Obywatel Somalii został właśnie skazany. Łagodność wyroku może szokować.

Prokurator Rasmus Öman podkreślił, że jeszcze nie spotkał się z tak „szeroko zakrojoną przestępczością seksualną”.

REKLAMA

Według ustaleń organów ścigania, pracujący w Sztokholmie jako taksówkarz w korporacji Bolt 27-letni Somalijczyk Abdirashid Adan Mohamud zamykał drzwi do samochodu, wywoził kobiety poza miasto i tam je gwałcił.

Przestępstwa seksualne trwały od sierpnia 2021 roku do lutego 2022 roku. Somalijczyka skazano na podstawie dwóch zarzutów dokonania gwałtu, trzech zarzutów usiłowania gwałtu, dwóch napaści na tle seksualnym, siedmiu prób bezprawnego przetrzymywania, jednego zarzutu napaści oraz kradzieży tożsamości. W sumie zarzutów gwałtów było znacznie więcej, ale niezbite dowody znaleziono tylko w powyższych przypadkach.

Sąd skazał go na cztery lata i dziewięć miesięcy pozbawienia wolności. Po odbyciu kary ma być deportowany z kraju. O powrót do Szwecji będzie mógł się ubiegać po 10 latach, czyli w 2032 roku.

Jeszcze nie spotkałem się z tak szeroko zakrojoną przestępczością seksualną. W porównaniu z innymi przypadkami uwagę zwraca liczba ofiar – podkreślił cytowany przez szwedzkie media prokurator Rasmus Öman.

Szwedzkie media podkreślają, że Abdirashid Adan Mohamud był nielegalnym imigrantem. Do Szwecji przybył w 2012 roku wraz z rodzicami. Do 2015 roku przebywał tam legalnie.

Potem Agencja Migracyjna postanowiła cofnąć mu zezwolenie na pobyt stały, ponieważ podawał nieprawidłowe informacje. W 2017 roku zdecydowano o deportacji Somalijczyka, ale do tego nie doszło. 27-letni dziś mężczyzna skutecznie się ukrywał przed służbami imigracyjnymi, a gdy już go złapano, nakaz deportacji się „przedawnił”. Wprawdzie wciąż nie posiadał zezwolenia na pobyt, co w świetle prawa czyniło go i wciąż czyni nielegalnym imigrantem, ale de facto nic to nie oznaczało, poza figurowaniem w kartotece. Normalnie żył i – jak się okazało – seryjnie gwałcił kobiety.

REKLAMA