Prezentujemy wstępniak Tomasza Sommera „Ruch wolnościowy musi trwać”. Mamy nowe wydanie „Najwyższego Czasu!”. Numer podwójny 43-44 (2022) jest już do kupienia w Internecie i w dobrych punktach prasowych!
Polski ruch wolnościowy, konserwatywno-liberalny, narodził się w zorganizowanej formie pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku. Najpierw był Ruch Polityki Realnej, potem UPR, „Najwyższy CZAS!” i kolejne partie, organizacje, stowarzyszenia. Od zarania naszego środowiska minęło 35 lat i czas na uruchomienie mechanizmów sukcesji, bo tylko udana sukcesja da gwarancję, że nasze środowisko będzie trwało i odradzało się. Ja sam zresztą jestem przykładem takiej sukcesji, bo przecież w 2007 roku (tak, minęło już 15 lat!) przejąłem „Najwyższy CZAS!”. I sam już powoli rozglądam się za następcami.
Podobnie ważna jak w przypadku „Najwyższego CZASU!”, a być może nawet ważniejsza i trudniejsza, jest sukcesja w politycznym odgałęzieniu naszego środowiska, jakim jest Konfederacja, a zwłaszcza partia KORWiN. Janusz Korwin-Mikke już kilkakrotnie próbował dopuścić do szefowania partii przedstawicieli młodszego pokolenia, jak dotąd jednak bez trwałego sukcesu. I oto jesteśmy świadkami kolejnej próby – nowym delfinem został Sławomir Mentzen, który objął prezesurę partii KORWiN i ma teraz wyjątkowo odpowiedzialne zadanie – musi ją poprowadzić do sukcesu wyborczego, i to w bardzo krótkim czasie, bo kampania do przyszłorocznych wyborów właśnie się zaczyna. Czas zresztą najwyższy – dość powiedzieć, że JKM obchodzi w tym tygodniu, konkretnie 27 października, 80 urodziny. 100 lat! Z kolei 12 dni później 75. rocznicę swoich urodzin będzie obchodził Stanisław Michalkiewicz, któremu też składam tą drogą najszczersze życzenia.
Trzymam kciuki za nowego prezesa, który posiada wszelkie kwalifikacje do pełnienia swojej funkcji. Mam nadzieję, że nie myśli o niej doraźnie, tylko jak długodystansowiec – i przyszłoroczny sukces będzie dopiero wstępem do wejścia środowiska wolnościowego do realnej polityki. Środowiska, które chce obecnie jak najszerzej otworzyć przy pomocy prawyborów, co zresztą sam mu doradzałem. Jeśli bowiem chcemy zacząć odgrywać w polskiej polityce role nie tylko recenzenckie, ale także wykonawcze, to pilnie potrzebny jest dopływ świeżej krwi. Chodzi oczywiście o ludzi ideowych, sprawnych intelektualnie i gotowych do walki i pracy dla dobra Wolnej Polski. Mam nadzieję, że takim człowiekiem jest Sławomir Mentzen.
A wszystkich Państwa zapraszam do lektury jego najnowszej książki pod tytułem „Tak trzeba żyć” oraz do osobistego spotkania z liderami naszego środowiska podczas XI już Konferencji Prawicy Wolnościowej, która odbędzie 12 i 13 listopada w warszawskiej siedzibie SDP przy ul. Foksal. Przypominam, że najważniejszym wydarzeniem konferencji będzie premiera filmu „Alfabet Michalkiewicza”. Szczegółowy program konferencji znajdą państwo wewnątrz numeru.
