Grzegorz Braun zmieszał PiS-iaków z błotem: „To jest naprawdę projekt łajdacki” [VIDEO]

Grzegorz Braun na konferencji prasowej Konfederacji
Grzegorz Braun na konferencji prasowej Konfederacji. Fot. YouTube/Konfederacja
REKLAMA

Poseł Grzegorz Braun obiecał, że nie pozwoli PiS-owi na przyjęcie projektu niszczącego edukację domową.

24 października w Sejmie odbyła się specjalna konferencja prasowa Konfederacji, w której wzięli udział dwaj posłowie tego ugrupowania, a także Marta i Andrzej Witeccy – przedstawiciele Stowarzyszenia Edukacji w Rodzinie. Okazuje się, że obóz władzy chce przyjąć ustawę, która radykalnie ograniczy możliwość rozwoju modelu edukacji domowej. W ocenie polityków prawicy nowe przepisy uderzą w prawo rodziców do nauczania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem, zwiększając rolę państwowego szkolnictwa. Jak zauważył Krzysztof Bosak, to kolejna próba majstrowania przy edukacji w wykonaniu ekipy PiS-u. Bardzo ostry apel do rządzących wystosował natomiast Grzegorz Braun, który oświadczył, że nie pozwoli na przyjęcie tego antyobywatelskiego projektu.

REKLAMA

„Segregacja sanitarna, kolejne podwyżki podatków doprowadzające Polaków do zubożenia i teraz cios w edukację domową, czyli w to, co jest największą nadzieją dla każdego rozumnego polskiego patrioty, bo jeżeli są rodziny zdolne, skłonne, zdeterminowane brać odpowiedzialność za edukację własnych dzieci, to powinniśmy z tego wszyscy być dumni, powinniśmy wszyscy się cieszyć, bo takie będą Rzeczypospolite, jakie ich dzieci i młodzieży chowanie. To jest naprawdę projekt łajdacki, to są naprawdę zakusy najbardziej bezczelne, socjalistyczne, totalniackie na te resztki wolności, jakie polskim rodzicom pozostały. Konfederacja podejmuje ten temat w sposób niejako naturalny” – ostrzegał Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej.

Grzegorz Braun stawia sprawę jasno

W ocenie Grzegorza Brauna obecna władza wzoruje się na rozwiązaniach, których nie powinniśmy pochwalać. Jak wskazał, edukacja domowa jest zakazana m.in. w Niemczech, które narzucają obywatelom ideologiczne treści i nie tolerują odstępstw. W ocenie polityka krytykowany projekt ustawy to socjalistyczny zamach na swobody obywatelskie i niezależność polskich rodzin. Za to konfederaci optują za wolnością, normalnością i przyzwoitością: przyznaniem większej swobody rodzicom, wprowadzeniem bonu oświatowego i skończeniem z indoktrynowaniem dzieci. Z tego względu sprawa nie zostanie porzucona – nie ma zgody na to, aby PiS przeforsował kolejny totalniacki pomysł, który jedynie ograniczy wolność zwykłych Polaków.

„Ironia tej sytuacji, że to są przepisy, z którymi występuje rząd, dla którego nie było problemem zatrzymywanie dzieci w domach, zamykanie szkół przez lat. To są lata, Szanowni Państwo – dorasta nam pokolenie, które nie odbyło jednego bodaj roku z pełną kontynuacją, ciągłością nauczania, więc widać: nie kijem go, to pałką. Przeszkadza władzy wolność, przeszkadza to, że są ludzie na tyle przedsiębiorczy, na tyle zaradni, chociaż bardzo często wcale nienależący do tych najzamożniejszych, którzy biorą sprawy w swoje ręce. I to PiS uwiera, to PiS boli, tacy ludzie, którzy organizują tego typu szkoły, które nie wylegitymują się metrażem, ale wylegitymują się całymi pokoleniami uczniów, którzy zostali wypromowani, którzy doskonale funkcjonują na rynku edukacyjnym i już teraz na rynku pracy” – podkreślił Grzegorz Braun z Konfederacji.

REKLAMA