Niemiecka komisarz ds. praw człowieka Luise Amtsberg odwołała w niedzielę 30 października wyjazd do Kataru zaplanowany na poniedziałek. Poszło o napięcia pomiędzy między Berlinem a emiratem znad Zatoki Perskiej w związku z Mistrzostwami Świata FIFA.
Amtsberg miała udać się do Kataru w towarzystwie minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser i prezesa Niemieckiego Związku Piłki Nożnej Bernda Neuendorfa. Jednak jeszcze w piątek władze Kataru wezwały ambasadora Niemiec i złożyły oficjalny protest przeciwko „niedopuszczalnym i prowokacyjnym” wypowiedziom ministra spraw wewnętrznych, który krytykował politykę emiratu w zakresie praw człowieka.
Luise Amtsberg należy do partii Alliance 90/Zieloni i od 2022 r. pełni funkcję komisarza rządu federalnego ds. polityki praw człowieka i pomocy humanitarnej w rządzie kanclerza Olafa Scholza. W swoim oświadczeniu napisała, że odkłada wizytę na późniejszy termin.
Do Kataru pojedzie jednak MSW Nancy Faeser, co potwierdził jej resort. W wywiadzie dla ARD, niemiecka minister jednak nadal krytykowała pośrednio przyznanie Katarowi organizacji MŚ i mówiła, że byłoby lepiej, gdyby imprezy takiej rangi nie były przydzielane takim państwom.
Pod adresem Kataru formułuje się różne zarzuty, w tym niezbyt dobre traktowanie zagranicznych pracowników migrujących, a lewica dokłada tu „prawa kobiet i społeczności LGBT”. Katar jednak po raz pierwszy wezwał w związku z takimi wypowiedziami „na dywanik” ambasadora jakiegoś kraju.
Entgegen der ursprünglichen Planung reist die Menschenrechtsbeauftragte der Bundesregierung, Luise Amtsberg, nicht mit nach Qatar. Das Land hatte empört auf Kritik von Innenministerin Faeser reagiert. https://t.co/vK97bIyqC4
— FAZ Politik (@FAZ_Politik) October 30, 2022
Źródło: AFP