Oblicza kryzysu. Rośnie liczba niechcianych zwierząt domowych

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Rosnące koszty życia sprawiają, że ludzie coraz częściej pozbywają się zwierząt domowych. W Wielkiej Brytanii przybywa psów, kotów, świnek morskich czy królików w schroniskach.

Brytyjska organizacja RSPCA, zajmująca się niechcianymi zwierzętami, alarmuje, że w ostatnim czasie odnotowała wzrost porzucanych zwierząt domowych.

REKLAMA

Twierdzi, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy są rosnące koszty utrzymania. Raczkujący kryzys ekonomiczny sprawia, że właściciele coraz częściej decydują się oddać swoje zwierzęta do schronisk.

Zjawisko jest nawet większe niż podczas lockdownu wprowadzonego pod pretekstem koronawirusa, gdy wystraszeni ludzie także pozbywali się zwierząt domowych.

Organizacja notuje także mniej chętnych do adopcji zwierząt ze schronisk. Ten trend także obserwowano w poprzednich latach. W 2021 roku nowy dom znalazło 26 945 zwierząt, co oznaczało spadek o 8 proc. w stosunku do 2020 roku i spadek aż o 31 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.

Organizacja przewiduje, że 2022 rok będzie pod tym względem jeszcze gorszy, właśnie ze względu na mniej chętnych do adopcji.

Wzrosła również średnia długość pobytu zwierząt w schroniskach. W 2020 roku psy spędzały w tych miejscach średnio 85 dni, a w 2021 roku były to już 93 dni, co oznacza wzrost o 9,4 proc. W przypadku królików okres ten wzrósł ze 104 do 117 dni, czyli o 12,5 proc. Póki co nie „ucierpiały” jedynie koty, które cały czas w schroniskach spędzają średnio 67 dni.

REKLAMA