
Inflacja w październiku wyniosła rok do roku aż 17,9 proc., a faktyczna może ocierać się nawet o 35-40 proc. Właśnie o tyle więcej płacimy na stacjach benzynowych. W przypadku diesla jest drożej o ponad 2 złote na litrze niż przed rokiem w okresie Wszystkich Świętych.
Jak podkreślają analitycy Reflexu, przed dniem Wszystkich Świętych za diesla kierowcy płacą o 34 proc. więcej niż rok temu. To wzrost o 2,05 zł na litrze. Drożeje także benzyna.
„Rachunki za paliwo przed Świętem Zmarłych będą w tym roku rekordowo wysokie w stosunku do cen w podobnym okresie ubiegłego roku – w przypadku benzyny 95 (o 86 gr na litrze, benzyny 98 (o 1,34 zł na litrze), czyli odpowiednio o 14 i 22 proc. oraz o 34 proc. w przypadku diesla (o 2,05 zł na litrze)”
Cieszyć się mogą jedynie posiadacze samochodów z instalacją gazową. „Za gaz zapłacą w tym roku średnio 14 gr na litrze mniej” – zaznaczyli analitycy.
Konfederacja Lewiatan: faktyczna inflacja może ocierać się o 35-40 proc.
Faktyczna inflacja może ocierać się o 35-40 proc. w skali roku – ocenił ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka. Podkreślił, że głównym czynnikiem napędzającym ceny pozostają nośniki energii, które zdrożały w ciągu roku o 41 proc.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 17,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca były wyższe o 1,8 proc.. We wrześniu inflacja wyniosła 17,2 proc.
Ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka zwrócił uwagę w komentarzu do danych GUS, że październikowy wyższy odczyt inflacji był zgodny z oczekiwaniami rynku.
„Bardzo negatywnie, wbrew naszym oczekiwaniom, zaskakuje wzrost cen żywności. W stosunku do września żywność podrożała o 2,7 proc. Jest to prawdopodobnie pochodna wzrostu cen różnych innych komponentów, które towarzyszą produkcji żywności – nawozów, energii, paliw. W ciągu roku żywność podrożała o blisko 22 proc. Biorąc pod uwagę, że to główne produkty w koszyku statystycznego Polaka, faktyczna inflacja może ocierać się spokojnie o 35-40 proc. w skali roku” – wskazał Zielonka.