Iran może zaatakować w każdej chwili. Tak twierdzą Saudowie

Książę koronny Arabii Saudyjskiej Muhammad ibn Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud. Foto: PAP/EPA
Książę koronny Arabii Saudyjskiej Muhammad ibn Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Arabia Saudyjska ostrzegła USA przed nadciągającym atakiem Iranu na cele w Arabii i Iraku, by odciągnąć w ten sposób uwagę od protestów – podał we wtorek dziennik „Wall Street Journal”. Biały Dom i Pentagon ostrzegły, że są gotowe do reakcji i obrony swoich sił stacjonujących w tych krajach.

Jak przekazuje „WSJ”, według Saudów Iran szykuje się do uderzeń na cele wewnątrz Arabii oraz Irbil, stolicę irackiego Kurdystanu, gdzie stacjonują m.in. żołnierze USA. W reakcji na te informacje, zarówno Rijad, Waszyngton, jak i kilka innych stolic w regionie podniosły poziom gotowości swoich sił zbrojnych.

REKLAMA

Pytany o sprawę rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder odmówił we wtorek potwierdzenia, że podniesiono poziom alertu, ale powiedział, że administracja jest zaniepokojona zagrożeniem dla bezpieczeństwa w regionie i jest w stałym kontakcie z Saudami.

„Mówiliśmy to już wcześniej i powtórzę to, że rezerwujemy sobie prawo do ochrony i obrony naszych sił, gdziekolwiek one służą, czy to w Iraku, czy gdzie indziej” – powiedział.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu zapewniła dziennik, że USA „nie zawahają się działać w obronie swoich interesów i partnerów w regionie”.

Irbil w Iraku już wcześniej był celem irańskich ataków rakietowych; w marcu na miasto spadło 12 rakiet balistycznych Fateh-110, a irański reżim podawał wówczas, że celem ataku miał być rzekomy ośrodek izraelskiego wywiadu.

W ostatnich tygodniach przedstawiciele Teheranu ostrzegali Saudów i Amerykanów przed ingerencją w trwające od ponad miesiąca protesty w Iranie, oskarżając je o inspiracje demonstracji. Irańczykom nie podoba się m.in. działalność powiązanej z Rijadem telewizji satelitarnej Iran International, nadającej z Londynu w języku perskim.

REKLAMA