Sceny z wojny, ale to nie Ukraina, a… Francja [VIDEO]

Ekoterroryści w akcji. / Zdjęcie: Twitter/screen
Ekoterroryści w akcji. / Zdjęcie: Twitter/screen
REKLAMA

Francuska żandarmeria udostępniła wideo z ataku lewackich bojówek, którym nie podoba się budowa zapory wodnej w Sainte Soline w departamencie Deux-Sevres. Przez cały weekend trwały tam incydenty, a eko-terroryści rozbili warowny obóz.

Na miejscu cały czas przebywa około 1000 żandarmów, którzy ochraniają budowę. W sobotę było ich 1500 przeciw około 7 tys. demonstrantów. Protestujący lewacy uważają, że nowy zbiornik wodny ma zasilać „przemysł rolniczy” i żądają wstrzymania budowy.

REKLAMA

Internauci po emisji filmiku pytali, czy nie są to czasami sceny ze wschodniej Ukrainy? Wskazywali też, że nie ma to nic wspólnego z „pokojową demonstracją”, o której mówili politycy partii Zielonych (EELV) Clémentine Autain i Sandrine Rousseau

Politycy Zielonych zresztą czynnie wspomagali awanturników. Na drugim z filmików widać, jak deputowana Zielonych Lisa Belluco powołała się na immunitet i próbowała sforsować kordon policyjny. Później twierdziła, że została uderzona pałką przez żandarmów.

Wsparł ją natychmiast przywódca Zbuntowanej Francji i szef lewicowej koalicji Nupes Jean-Luc Mélenchon, który także mówił o „pokojowej demonstracji”. Dodajmy, że demonstracja byłą nielegalna i prefektura nie wyraziła na nią zgody.

Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin krytykował „ekoterroryzm” części demonstrantów. Dodał, że na placu boju było „około czterdziestu członków zradykalizowanej ultralewicy” (Czarne Bloki), którzy figurują w kartotece „S” potencjalnych terrorystów.

Rewolucja pożera własne dzieci. Minister wprost: To ekoterroryzm

REKLAMA